Aktywne Wpisy

Lolenson1888 +214
Niesamowite jest to jak ostry, wyraźny, bez strefy przejściowej jest ten podział gdzie się mówi „wychodzę na dwór”, a gdzie się mówi „wychodzę na pole”. Niemal równo z granicami województw małopolskiego i podkarpackiego, co jest przecież nietypowe jak na Polskę. Niby rysuje się granica Galicji, ale nie do końca, bo są wyjątki (Kazimierza Wielka, Miechów, Proszowice). Jedziesz na zakupy z Sandomierza do Tarnobrzega i już jesteś w zupełnie innej strefie językowej xD
źródło: 035645EB-B0C2-4590-9E2E-1FA2D7CE8200
Pobierz
Selina_ +16





WŚRÓD PLAŻ WŁOSKICH
Wybrałem się raz do kraju, z którego mam wspomnienia żywe
Jeszcze z dzieciństwa - do kraju fig i oliwek
Znacie go na pewno,bo tam słynny Michael Corleone
Na wsi spokojnej, odnalazł swoją drugą żonę,
Tam, na Morza Śródziemnego największej wyspie
Och! Tam moja dusza spokojna i sumienie tak czyste...!
I tam byłem, wśród plaży ciszy, przerywanej tylko falami
Szedłem powoli, a piach rozstępował się pod stopami
Zamyślony... I tak intensywnie nad Sensem myśląc
Nagle z zamysłu wybił mnie, dając sygnał... zając.
Czyli, refleks z kawałka szkła nad brzegiem
Nie szukam przygód - myślę, i chciałem puścić sie biegiem
Nie szukam kłopotów - na czele moim wstępuje żyła
Patrzę - jakaś butelka leży - ciekawość zwyciężyła
Przyglądam się - to nie butelka, a list w butelce
Otwieram - i pierwsza rzecz, co zaskoczyła mnie wielce
Był wiek listu, który spisany był przed wiekami na papirusie
Czytam... Ktoś, jakiś bojownik, na liście umieścił swoją duszę
Zaraz przed tym,jak w wyniku bitwy odszedł ze świata
Szybko patrzę na datę nadania, a tam tak odległe lata!
Data stała jak byk - czterysta osiemdziesiąty rok naszej ery
Czyli wtedy, gdy Persowie, w liczbie trzysta tysięcy i cztery
Walczyli ze skromnymi siłami Spartan trzystu
Zdumiony i zszokowany wielce pochodzeniem tego listu
Patrzę na nadawcę - o, Matko! teraz dopiero byłem zaskoczony
Nie uważałem na grece, ale stoi jak wół - L E O N I D A S - D O - Ż O N Y
Och, żono wojownika, gdybym mógł przekazać ci jego ostatnie słowa
Może spokojniej kładłaby się do snu codziennie twa głowa
Jednak, na pewno kiedy stałaś w żałobnym po mężu stroju
I mając świadomość, że umarł jak spartanin - w boju
To mimo braku jego ostatnich słów, rozpierała cię duma
I to koniec tej historii... a co z listem?
Cóż - poszedłem do muzeum i wpadła mi za niego niezła suma!
#mirkoopowiadania #poezja #wiersz