tl;dr - ostatnia linijka
Dawno, dawno temu, za górami, za lasami, w mieście samotników co się Wykopgrodem zwało, bibliotekarz @Pippo leżał znudzony na hamaku w swoim mieszkaniu w kamienicy. Kochał opowiadania i dotąd tylko nimi umilał sobie czas, jednak po pewnym czasie skończyły się materiały do czytania. Dlatego też @Pippo myślał 10dni i 10nocy nad rozwiązaniem tego problemu. Aż wymyślił. Wyszedł z kamienicy na południowe słońce i zmierzył gu rynkowi. Tam wyszedł
Dawno, dawno temu, za górami, za lasami, w mieście samotników co się Wykopgrodem zwało, bibliotekarz @Pippo leżał znudzony na hamaku w swoim mieszkaniu w kamienicy. Kochał opowiadania i dotąd tylko nimi umilał sobie czas, jednak po pewnym czasie skończyły się materiały do czytania. Dlatego też @Pippo myślał 10dni i 10nocy nad rozwiązaniem tego problemu. Aż wymyślił. Wyszedł z kamienicy na południowe słońce i zmierzył gu rynkowi. Tam wyszedł
- konto usunięte
- konto usunięte
- essq
- PanEpileptyk
- Pippo
- +2 innych
Miałem koło 11-12 lat i brałem kąpiel.Kąpiu kąpiu i nagle skręt kiszek, oddychać nie mogę, #!$%@?.exe.Okazało się że zachciało mi się srać.Z racji że byłem mokry i wstydliwy to za #!$%@? bym nie przeszedł nago z łazienki do kibla obok.Patrzę wokół
@PrawicowyKryptoGej: miałem takiego ziomka w przedszkolu.Sam byłem #chad i kierownik grupy.Ziomek sie zesrał w gacie, to pani poszła go przebrać do kibla.Mija 10 minut, nie wychodzą, mija 15 wciąż nic.Nagle #!$%@? wybiega całkowicie nago, z fiutem na wierzchu i zaczyna uciekać a babka lota za nim XD.Ganiała się z nim dobre 10 minut, właził pod ławki, biegał wokół tych ławek, koniec konców złapała go na boisku, gdzie