Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Pytanko to wszystkich samotnych z wyboru, stulejarzy i innych piwniczniaków. Jak odpowiadacie, gdy ktoś was pyta lub szydzi, że dlaczego, po co i na co nie macie dziewczyny?
Ja się wam przyznam, że na początku mnie to ruszało, ale teraz mówię cokolwiek: żadna nie spełnia moich wymagań, wszystkie to k---y, lubię chłopców itd. :) W zależności, kto mnie pyta.
"K---y" są dobre na gości, co mają córki na wydaniu :D
"Wymagania", gdy pytają cie inne laski.
"Lubię chłopców" - inne losowe homofobiczne osoby i laski.
Naprawdę i szczerze mnie to j---e, jestem sam z wyboru, ale szukam fajnych pomysłów. Na pewno mnie nie zawiedziecie :)
#stulejacontent #tfwnogf #tfwnobf #zwiazki #logikaniebieskichpaskow #logikarozowychpaskow #gownowpis

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
  • 29
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Nikt ze mnie nie szydzi, jestem tak odmienny, że dla ludzi to całkiem oczywiste, że dziewczyny nie miałem, nie mam i prawdopodobnie się to nie zmieni.
A jak ktoś mi doradza podrywanie, to mu mówię, że trzeba mieć jakiś punkt zaczepienia, cokolwiek żeby nawiązać z laską kontakt. Ja nie mam nic takiego, ani zwierzaka, ani pasji łączącej ludzi, ani talentów do zaprezentowania.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Ja ignoruje takie osoby, tak po prostu xD albo tradycyjnie parskam im w ryj (pff). No, a teraz jak mnie ktoś spyta to spróbuje wulgaryzmem, bo jeszcze tego próbowałem. Mam kilka takich powiedzonek nauczonych w razie czego XD
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Mało kto mnie pyta. Ale zwykle kwituję to tym, że jestem albo zbyt nudny, albo wprost, że na polu stosunków damsko męskich mam bardzo niskie poczucie własnej wartości... Zależnie od stopnia powagi pytania.
A tak to c--j, same k---y i księżniczki... ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Grzech: Ja zazwyczaj mówię prawdę, tzn. że jestem "samotny z wyboru" - swojego i ich. Swojego - bo za bardzo cenię wolność i chęć rozwijania siebie oraz swoich pasji - i "ich" - bo jak już przypadkiem trafiłem na kilka egzemplarzy wartych mojej uwagi i woli walki - to coś nie pykło. Oczywiście, ja sobie nie mam nic do zarzucenia - więc z "ich" wyboru ;) #pdk No ale,
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: nie mam takich sytuacji, ale jak cos mowilbym, ze jestem singlem i nie szukam zwiazku. To dobrze brzm. Kawaler to zero co nie umie sobie kogos znalezc, a singiel to ktos kto rucha ale nie jest w zwiazku. Chodze na dziwki, wiec rucham, czyli jestem singlem.
  • Odpowiedz
AluminiowyMorderca: Kiedyś próbowałem kombinować, podawać jakieś "śmieszne" odpowiedzi tak jak Ty.
Później mówiłem coś w stylu "No weź popatrz na mnie, nikt normalny by tego nie wziął".
Teraz po prostu robię chwilę ciszy i zmieniam temat. Obecnie jest to najlepszym rozwiązaniem.

Zaakceptował: Asterling

  • Odpowiedz