Wpis z mikrobloga

Taki oto dialog się przed chwilą wywiązał między mną a klientką:

- dzień dobry, jakie ma pani smaki z tych olejków za 9,90?
- to, co pani pokazuje to są aromaty do samodzielnego przygotowywania olejków. Musiałaby pani jeszcze kupić bazę. Ale mam olejki za 9,90. Są tutaj.
- aha ok (5 minut myślenia) to ja poproszę truskawkę 18
- niestety nie mam w tej chwili z tych olejków truskawki 18, tylko 12
- nieee, to za słabe
- to może truskawka z miętą?
- nie chce z miętą
- to może truskawka z tych za 11,90
- nie. A jakie ma pani smaki z tych za 9,90 osiemnastki?
- z osiemnastek, droga pani, to będzie tak: jabłko, wieloowocowy, jagoda, mango, malina...
- o, to malinę
- dobrze. Coś jeszcze dla pani będzie?
- tak, truskawka 18
- ale nie ma z tych za 9,90
- a jakie osiemnastki są?
- ... no oprócz tego, co pani wymieniłam, to jeszcze banan, kawa, tytoniowe, brzoskwinia...
- o, to brzoskwinia!
- dobrze. To będzie 19,80. Zapakować to pani?
- poproszę. A truskawkę 18 pani ma?
- nie.......
- to ja w takim razie dziękuję za zakupy, niech pani do jutra sprowadzi dla mnie truskawkę, bo przyjdę. Do widzenia.
- ...............

Soboty w pracy bywają ciężkie. Prawie jak #pasta

#gownowpis #heheszki #bekazklientow #pracbaza #gorzkiezale #epapierosy
  • 6
@gruby_nerd miałam nawet taki plan, ale uznałam, że poczekam na rozwój sytuacji. Nie przeliczyłam się. Czy ostatnie zdanie można podciągnąć pod groźby karalne? xD