Wpis z mikrobloga

Czym się chwalisz i z czego cieszysz? Sprawia ci to przyjemność? Odłóż b--ń i zmierz się ze zwierzęciem własnymi siłami. Gardzę mocno.


@Shanny: W takim razie spróbuj żyć bez makijażu. Czemu się cieszysz ze sztucznej urody, a nie z własnej? Taka sama logika. B--ń (jak i produkty do makijażu) jest od tego, by z niej korzystać. Jeżeli uważasz to za nienaturalne - w "naturze" inne zwierzęta wykorzystują każdą przewagę (jak
  • Odpowiedz
@Clefairy: Jakby było tak jak piszesz, czyli

A jak rolnicy sukcesywnie coraz bardziej wyniszczają legowiska dzikich zwierząt i ingerują w ich naturę TO H-J K---A WYSTRZELAĆ WSZYSTKIE ZWIERZĘTA, BO MI ZNISZCZYLI HEKTAR Z MOICH 70-SIĘCIU.

To strzelano by też do zwierząt PRAWNIE CHRONIONYCH w naszym kraju.
Zresztą komu ja odpowiadam XD idę o----ć sobie kiełbaskę z dzika, miód, niebo w gębie, a tobie też życzę smacznego schabowego ( ͡°
  • Odpowiedz
@Kruk7: Wiem, ale u nas zdarzały się przypadki tego, że zagraniczni polowali, a także nasze wilki po przejściu za słowacką granicę nagle można było zabić.
@zakowskijan72: Dlatego staram się przejść kiedyś najpierw na laktoowowegetarianizm, a później na weganizm.
  • Odpowiedz
@Clefairy: Nie, w środowisku naturalnym chore osobniki zostają zjadane przez drapieżniki. Homo sapiens jest takim drapieżnikiem. A właściwie to wchodzi w rolę takiego drapieżnika (bo teraz raczej nikomu się nie opłaca w ten sposób uzyskiwać pożywienie), gdy brakuje lokalnie drapieżników, które by skorygowały problem chorych osobników u populacji żubrów.
  • Odpowiedz
Też mi wyczyn z takiego cudu techniki zwierzę ubić. Byś chociaż spróbowała trochę im szansy dać i korzystała z np. kuszy.

@FrasierCrane: Albo zmierzyła się fair, tzn. bez narzędzi


@Aerials: Najważniejszym narzedziem człowieka jest wysoce rozwinięty mózg (niezależnie od ilorazu inteligencji) i to dzięki temu, że potrafilismy przerobic kije na dzidy i łuki nie wyginęliśmy w czasach gdy drapiezników było o wiele więcej, a pożywienia duzo mniej.
  • Odpowiedz
@Clefairy: Populacja żubra zwiększyła się od 97 roku dwukrotnie. Od ~700 sztuk do ~1400 sztuk. Wydaje mi się, że jest margines na kontrolę populacji z tego względu, szczególnie jeszcze biorąc pod uwagę fakt, że żubr nie ma naturalnych wrogów na terenie naszego państwa
  • Odpowiedz
@Clefairy: Tego nie wiem, ale skoro i tak żyjemy w okresie szóstego masowego wymierania gatunków - jaka to różnica? :)

Populacja żubra, jak napisałem, ma się dobrze. Zwiększyła liczebność w Polsce dwukrotnie. A Żubr Europejski żyje poza naszymi granicami, i jego liczebność to ~5200 sztuk (~3600 na wolności)
  • Odpowiedz