Wpis z mikrobloga

@alegoraco: @dawid-rams: Wiem że to miał być żart, ale ja się śmieję z tych wszystkich co myślą, że wiedzą jak się zachowa szyba.
Moje cool story:
Jakieś naście lat temu, miałem Lanosa (sic!) którym kulałem się do pracy.
Zrobiłem temu Lanosu, tak jak w żarcie!
Dlaczego?
Dlatego, że do pracy miałem 7-10 minut drogi i za cholerę mi się w tym czasie dziad nie rozgrzał, a po drugie przy takim
@dawid-rams: dzięki, pomogło! To i ja podzielę się lifehackiem: jeśli chcesz, by auto uruchomiło i zagrzało się szybciej, zalej do baku lub, jeśli masz gaźnikowca to do gaźnika, wino - najlepiej grzane, gotowane, parujące. Silnik moment się zagrzeje, szyby w mig odparują, a w kabinie będzie ciepło jak na Bermudach.
@Precypitat:

przecież wystarczy to zrobić z zimną wodą. I tak jest dużo cieplejsza od śniegu, więc i tak go zmyję. Co jest panowie, żaden nigdy na śnieg nie sikał? Co Wy, wrzątkiem lejecie, że się rozpuszcza? ( ͡° ͜ʖ ͡°)


No akurat argument słaby bo szczochy mają 37 stopni a woda z kranu zimą 15 góra 18. Jakby nie było szczochy mają 2 razy wyższą temperaturę więc