Wpis z mikrobloga

Czy w tym kraju nie ma żadnego normalnego sąsiada? Młody 17 latek przychodzi sobie do domu po szkole zmęczony(nie, nie zmęczyły mnie zadania pokroju 2+2), i nie może sobie posłuchać muzyki(problem w tym że to Hardstyle(The Prophet - Recession) a bez basu nie da się słuchać), przez tydzień słuchasz sobie na pełnym regulatorze a sąsiadka przychodzi z pretensjami że głośno. Nie da się poprosić tylko zaraz obrażanie "czy ty jesteś niedorozwinięty?" "nie mieszkasz sam w tym bloku"(to prawda, nie moge zaprzeczyć. Ale to ja mam się domyślać czy im jest za głośno? Reszta bloku nic nie mówi i nie narzeka. Jeszcze wynikła dość ciekawa sytuacja, ale to było dzień przed rozmową. Siedziałem sobie w domu i jak zawsze słuchałem muzyki i w pewnym momencie padł prąd. Po sprawdzeniu bezpieczników w domu doszedłem do wniosku że w całym bloku nie było. Lecz okazało się że tylko w moim domu nie było a reszta bloku miała. Wyszło na to że bezpiecznik na klatce schodowej wywaliło(włączony tylko komputer i lampka, reszta pokojów nie obsługiwana(mame ma drugą zmiane)), ale moje podejrzenia padają na sąsiadów. To nie może być przypadek do skrzynki ma dostęp każda osoba z byle jakim kluczem od drzwi.

#gorzkiezale #sasiedzi #hardstyle #muzyka
  • 113
  • Odpowiedz
@MohammeT: Fajnie, Ty sobie przychodzisz po hehe szkole po czym słuchasz głośnej muzyki przez tydzień(!) i dziwisz się że sąsiadom to przeszkadza. Inni przychodzą po pracy, zmęczeni i może im to przeszkadzać. Weź to pod uwagę ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ale to ja mam się domyślać czy im jest za głośno?


Słuchasz muzyki na cały regulator i nie nie przyszło Ci do głowy że może to
  • Odpowiedz
@MohammeT:
Nie wiem, czy trollujesz, czy piszesz serio. Jak mieszkasz w bloku to sąsiadom ma prawo przeszkadzać cokolwiek co robisz i to słyszą/czują. Skoro nie domyśliłeś się, że włączając u siebie na maksa głośność u sąsiadów też będzie dość głośno i będzie im to przeszkadzać to znaczy, że jesteś niedojrzałym gówniarzem, nieprzystosowanym do współżycia społecznego. Zapracowałeś sobie na to, żeby nie potraktować cię poważnie, jak dorosłego i kulturalnie zwrócić uwagę.
  • Odpowiedz