Wpis z mikrobloga

Często jeżdżę pociągiem, więc zawsze mam bilet miesięczny. Pewnego razu wracałem ostatnim (już nocnym) pociągiem do domu, pociąg pusty ale oczywiście kontrola biletów. Podchodzi konduktor, sprawdza bilet, oddaje i mówi - do jutra. Ja lekko zaskoczony, ale co, odpowiadam - do jutra. Zdziwiłem się, bo akurat tego konduktora pierwszy raz widziałem, a tu on z pożegnaniem jak do znajomego. Dopiero po dotarciu do domu ogarnąłem, że tak naprawdę...



#gownowpis #oswiadczeniezdupy #takbylo #truestory i w sumie #heheszki
McAwesome - Często jeżdżę pociągiem, więc zawsze mam bilet miesięczny. Pewnego razu w...

źródło: comment_5OX68wf8VIyuk3fVsZgTmNnbAVg1y9vI.jpg

Pobierz
  • 17
@McAwesome: Matura, język obcy, zdawałem język jedynie słuszny (wtedy). Ponieważ były to lata późne 80te, język ten był już traktowany dość olewczo, więc i atmosfera na maturze była trochę bardziej swobodna. Niemniej, patrolujący salę nauczyciel przyuważył, że usiłuję korzystać z kieszonkowego słownika przemyconego na salę i mi go zabrał. Za jakiś czas jednak, gdy zobaczył, że siedzę i głowię się od dłuższego czasu zamiast pisać, sumienie go chyba ruszyło, podszedł i
@McAwesome przynajmniej zrobiłeś mu dzień pewnie. Jeżdżę od kilku lat pociągami do szkół i rozmawiałem z kilkoma konduktorami i mówili, że większość czasu siedzą i się nudzą.
ja wczoraj bylem na meczu u kumpla. bylismy juz po kilku piwach i jego zona zaczyna znosić jakies naczynia na stol - półmisek z sosem, jakis inny półmisek, talerze az w koncu miseczkę z nuggetsami. super, jemy sobie, ale po drugiej stronie stołu postawiła jakis półmisek z jakimis długimi, ciemnymi prostokątami - od razu pomyslalem, ze to ogórki kiszone przekrojone na pol. ogórki uwielbiam, pomyslalem ze to świetny pomysl do nuggetsow. ale
@McAwesome: Razu pewnego siadamy w wkd, godziny wieczorowe, zbliża się czas odjazdu więc z kumplem stwierdzamy, że czas skasować bilet. Siedzący nieopodal typ mówi aby nie kasować biletu, bo to bez sensu - o tej porze nie ma kanarów. Inny siedzący obok pan stwierdza - a może jednak będą. Na co ten pierwszy, że nie ma takiej opcji, zawsze tak o tej porze jeździ. Drzwi się zamykają, kolejka rusza, a pan