Wpis z mikrobloga

@Pan_Maruda: Raczej jak instalacja artystyczna. Ale nie, aż tak źle nie jest, bo tutaj mamy pewne przesłanie, choć totalnie bzdurne, mianowicie jeśli faktem jest, że kobiety "wyceniają miłość", to pieniądze akurat mogą tylko pomóc w znalezieniu miłości. A jeśli kobiety miłości nie wyceniają, to mamy sytuację, że pieniądze są rzeczywiście bezużyteczne w tej materii. Ergo: to są brednie.
@bh933901 Wydaje mi się, że twórcy tego napisu, chodziło raczej o to, że kobiety (nie wszystkie rzecz jasna) wyceniają/oceniają miłość pod względem materialnym.
Nie powiem, że pieniądze w miłości są zbędne, ale na pewno nie powinny być niezbędne, bo co jeśli pieniędzy nagle zabraknie? Kończy się miłość?
W takim przypadku nie mamy do czynienia z miłością, a jedynie ową "protezą szczęścia".
@Pan_Maruda:

Wydaje mi się, że twórcy tego napisu, chodziło raczej o to, że kobiety (nie wszystkie rzecz jasna) wyceniają/oceniają miłość pod względem materialnym.

W takim przypadku nie mamy do czynienia z miłością, a jedynie ową "protezą szczęścia".


Wiem, przecież widzę, co napisał. Wyraźnie z tego wynika, że jeśli pieniądze nie przyciągałyby kobiet, to wtedy byłyby bardziej wartościowe i przestałby być "protezą szczęścia", co jest zwyczajnie głupie, bo jak niby pieniądze (czy
Nie odpowiedziałeś mi na pytanie, co jeśli pieniądze były, ale nagle ich brakło? Rozstanie? Rozwód?


@Pan_Maruda: Tak, jest możliwe, żeby kobieta szczerze kochała kogoś także z powodu jego pieniędzy bo to także świadczy o jego zaradności, poza oczywistą możliwością zapewnienia dobrej przyszłości jej i jej dzieciom. Na wypoku widziałem nawet różowego, który fascynuje się Trumpem i uważa go za turboprzystojnego, choć tak naprawdę fizycznie nie jest chyba szczególnie wyjątkowy. ( ͡
@bh933901: To albo szczerze kocha mężczyznę, albo jego pieniądze.
Rozumiem, że powinno się zmienić wyświechtany frazes na "i nie opuszczę Cię aż do bankructwa (Twojego rzecz jasna)" ? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Powtarzam, nie twierdzę, że status majątkowy nie ma znaczenia przy ewentualnym wyborze partnera, ale nie powinien być priorytetem, bo to niczym nie różni się od sponsoringu.

A jeśli kobieta leci na wielkiego fiuta to jest
To albo szczerze kocha mężczyznę, albo jego pieniądze.


@Pan_Maruda: To są zwykłe gierki słowne. Ontologia jest taka, że kobieta nie patrzy na mężczyznę czysto personalnie, tylko również jako kogoś o określonej pozycji społecznej i materialnej, i kiedy się w kimś #!$%@?, to również mając na uwadze ten kontekst. Dlatego mają kisiel w majtkach na myśl o ludziach sławnych, bogatych, mających władzę, bo dla nich mężczyzna to nie tylko troglodyta ochroniarz.

Oczywiście,