Wpis z mikrobloga

@Cerasus: nie da się skrecac bez pochylania. Chciales powiedziec raczej, ze gosc nie ogarnia przenoszenia środka ciężkości. ;P

pytanie czy gosc taki slaby czy pasazer mu sie wysunal w druga.
@Stitch
@tomd5

Pochylał się, tyle że nie zerknął w bok przy zmianie pasa (#!$%@? wie o czym myślał i nie zczaił że jest jeszcze na wysokości samochodu), ale jak już zczaił wózek to zamiast dodać gazu i zwiększyć kąt zaczął panikować, tak to moim zdaniem wygląda
@tosyu dodajac gazu nie zaciesniasz zakretu, pochylajac bardziej sie to robisz, bo jak maneta idzie w dol to automatycznie idziesz po wiekszym luku