Wpis z mikrobloga

Jak pomyślę jaką byłem w młodości męską #!$%@?ą to aż chciałbym cofnąć się w czasie i z całej siły dać sobie w ryj.

Sytuacja nr 1
W IV klasie liceum podeszły do mnie na przerwie jakieś 2 laski i mówią, że bardzo podobam się ich koleżance, ale sama się wstydziła podejść a chciałaby się ze mną zapoznać. I co wtedy zrobiłem?


Sytuacja nr 2
Z 2 lata później idę przez park, na ławce siedzi jakaś fajna dziewczyna i patrzy się na mnie, jak już ją mijam to pyta się mnie czy nie mam ognia. Jako, że nie palę odburknąłem, że nie i uciekłem. Podejrzewam, że to była zwykła próba zagadania, nawet żadnych fajek w dłoniach nie trzymała i coś tam jeszcze potem mówiła.

Sytuacja nr 3 i 4
Na ulicy dwa razy jakieś laski same do mnie same zgadywały a ja za każdym razem uciekałem.

I w końcu sytuacja nr 5
Z 5-6 lat temu podeszła do mnie w galerii dziewczyna i próbowała zagadać. Była tak ładna, że aż mnie sparaliżowało. Nie potrafiłem wykrztusić nawet jednego słowa i też oczywiście uciekłem.

Teraz jak jestem trochę innym człowiekiem, przeszedłem psychoterapię, nabrałem pewności siebie to już nie zagadują. Albo wyczuwają, że stulejarz albo myślą, że zajęty (w końcu 30 już za pasem). To ile sytuacji w życiu zmarnowałem to jest po prostu jakiś dramat ()

#tfwnogf #samotnosc #feels #stulejacontent #przegryw #logikaniebieskichpaskow
  • 14
@Primusek: Takie 5-6/10. Ale tu już nie chodzi o to czy była ładna czy nie tylko o to jak to wszystko rozegrałem. A zachowałem się jak ostatnia #!$%@?.

@Nabucho: Szczerze mówiąc to jestem w takim wieku, że w dupie mam już to całe pieprzenie. Po prostu doskwiera mi samotność. Chciałbym się najzwyczajniej w świecie do kogoś przytulić, poczuć bliskość drugiej osoby.