Wpis z mikrobloga

@Tyks , @Enzo_Molinari: oooj, grało się, grało :) Grałem kiedyś nawet w takim teamie (żadne tam ligi, czysty fun grupy znajomych), gdzie lider (założyciel) na tyle fajnie wszystko ogarniał, że nawet swoje mapy tworzył :) Do tej pory pamiętam nazwę mapy - Fatal Mill, a grupa serwerów była nazwana Fatalny Młyn :) Świetnie spędzony czas ze świetnymi ludźmi :) Chyba wrócę do grania, ale nie chcę grać z randomami.
  • Odpowiedz