Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Bardzo się wstydzę ilości moich partnerów seksualnych. Jak ktoś mnie pyta ilu naprawdę ich było to nie wiem co odpowiedzieć bo było ich naprawdę kilkudziesięciu w ciągu 2014 roku. Wszystko przez mojego eks. Moi kumple zaczęli mnie wyciągać z domu żebym zapomniała o tym draniu, zapoznawali mnie z ludźmi i wymnkęło mi się to spod kontorli. Zaczęłam pić, wracać do domu i zapychać dziurę po nim jakimiś obcymi typami. Nigdy nikomu nie powiedziałam ilu ich było. Potem zakochałam się i już nie miałam żadnego partnera poza moim chłopakiem, ale wiem że jeśli by mnie spytał to nie dotknąłby mnie już nigdy. Strasznie żałuję tego co się wtedy działo, ale przecież nie mogę tego cofnąć . A co jeśli on kiedyś zapyta? Albo jeśli kiedyś samo się wyda?

#s--s #zwiazki #niebieskiepaski #logikarozowychpaskow #patologiazewsi

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Magromo
Po co to?
Dzięki temu narzędziu możesz dodać wpis pozostając anonimowym.
  • 45
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

różowa: A ja odrobinę rozumiem autorkę (z jedną różnicą, ale o tym zaraz), bo sama przechodziłam przez coś podobnego po tym, jak eks zostawił mnie bez słowa i wylądowałam dzięki temu na psychotropach, przedtem jednak, miesiąc po rozstaniu, popełniłam ten sam błąd, co autorka - różnica w tym, że u mnie był to jeden facet, typowy ruchacz, a ja na siłę szukałam bliskości i próbowałam zapomnieć i nie, nie zrobiłam tego
  • Odpowiedz
Anon: W----a to nie przedmiot, żeby się zużywała. Ja nie widzę nic złego w dużej ilości partnerów, zakładając oczywiście, że z każdym używałaś odpowiednich zabezpieczeń i niczego nie złapałaś.

To jest anonimowy komentarz.
Zaakceptował: sokytsinolop
Wołam obserwujących:

  • Odpowiedz
Anon: Jakbym przeczytała swoją historię....Mój ex był moim pierwszym, była to wielka miłość ale i dość toksyczna.... Długo zbierałam się po burzliwym zerwaniu, cierpiałam na depresję, niską samoocenę, próbowałam sobie ją podwyższyć przez kolejnych facetów - szukałam miłości, ciepła, akceptacji a kończyło się jak się kończyło.... Jednorazówka, friends with benefits lub pseudozwiazek na miesiąc. Im wiecej ich było tym bardziej wpadałam w depresje i tym trudniej było mi sie uwolnić z
  • Odpowiedz
lolka: Mirabelko ;) Nie przejmuj się.
Potraktuj to jako historię. Jesteś teraz inną kobietą.
Miałam podobny przypadek- na szczęście w moim wypadku oprócz tego '' jedynego '' było jeszcze dwóch....
Inaczej zapominać nie umiałam, robiłam wszystko aby tylko wyrzucić go z pamięci.
Najgłupszy pomysł na świecie, ale trzeba się z tym pogodzić.
  • Odpowiedz
Tyle karyn zgrywających cnotki, a potem ktoś się dziwi, że dowolny ogarnięty gość ma czelność zainteresować się przeszłością seksualną partnerki ()
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Spoko, nie każdy jest c-----y. Poznałem laskę, co miała ponad 20 partnerów seksualnych, a i tak miło się z nią seksiło. Umiała robić rzeczy, jakich inne nie potrafią.

Ilość partnerów seksualnych nie świadczy o "dziwkarstwie", wbrew popularnej wykopowej opinii.
  • Odpowiedz
Abcd: Też tak miałam, po pierwszym nieudanym związku zaczęłam sypiać z facetami bez zobowiązań. Później się ogarnęłam, związałam się z kimś, z kim byłam przez 6 lat, rozstaliśmy się z przyczyn zupełnie niezwiązanych z moją przeszłością. Teraz jestem w kolejnym związku i planujemy ślub. Obu partnerom powiedziałam od razu, z iloma facetami wcześniej spałam i nigdy to nie był problem. Nie chciałam ich okłamywać, bo rozumiem, że wielu mężczyzn by nie
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: co do ilości parterów to była to Twoja decyzja więc nie zwalaj tego na swojego ex. Jest to duża ilość ale to nie przekreśla szansy na normalny związek no chyba ze z czasem tylko jeden partner zacznie cię nudzić bo rutyna chyba w każdym związku się pojawia ale to jest już temat na całkiem inna dyskusję.
Dla wygody pewnie skłamiesz choć mogę się mylić problem się pojawi gdy w
  • Odpowiedz