Aktywne Wpisy
monalisssa +188
Właśnie stoję w aptece, weszła kobieta z małym dzieckiem. Kolejka 5 osób, a ona zaczyna - że wystała się w kolejce do lekarza, a teraz tu znowu kolejka, a ona ma chorom curke. Udało mi się wreszcie spotkać na żywo tę legendarną madkę! :) Pojojcała o tej kolejce, wszyscy ją zlali więc wyszła z apteki :) #logikarozowychpaskow #madki #ciekawostki #heheszki
Bardzo się wstydzę ilości moich partnerów seksualnych. Jak ktoś mnie pyta ilu naprawdę ich było to nie wiem co odpowiedzieć bo było ich naprawdę kilkudziesięciu w ciągu 2014 roku. Wszystko przez mojego eks. Moi kumple zaczęli mnie wyciągać z domu żebym zapomniała o tym draniu, zapoznawali mnie z ludźmi i wymnkęło mi się to spod kontorli. Zaczęłam pić, wracać do domu i zapychać dziurę po nim jakimiś obcymi typami. Nigdy nikomu nie powiedziałam ilu ich było. Potem zakochałam się i już nie miałam żadnego partnera poza moim chłopakiem, ale wiem że jeśli by mnie spytał to nie dotknąłby mnie już nigdy. Strasznie żałuję tego co się wtedy działo, ale przecież nie mogę tego cofnąć . A co jeśli on kiedyś zapyta? Albo jeśli kiedyś samo się wyda?
#seks #zwiazki #niebieskiepaski #logikarozowychpaskow #patologiazewsi
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Magromo
Po co to?
Dzięki temu narzędziu możesz dodać wpis pozostając anonimowym.
Pozdrawiam i miłego dnia życzę!
Mocno przesadzasz.
A to rak. To byly twoje i tylko twoje decyzje.
Widac ze doslownie zapychalas dziure ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
Za to podejście do seksu, partnerstwa itp to jedna z kluczowych spraw w naszym światopoglądzie.
Liczba kilkadziesiąt w rok, niezaleznie od tego czy u faceta czy kobiety, oznacza co najmniej swobodny stosunek do intymnych relacji. A w niektórych przypadkach oznacza brak szacunku do siebie czy partnerów bądź też zachowania autodestrukcyjne.
Czy to źle z moralnego punktu widzenia? Nie mnie oceniać.
Czy mi by to przeszkadzało? Oczywiście
@AnonimoweMirkoWyznania: kocham te wymówki. hurr durr nie jestem szmatą. to wina mojego eks, że mnie zranił i się puszczałam. mógł mnie nie zostawiać. xDDDDDDDDD
aż mi się przypomniał ten screen fejkowy co laska pisała do faceta że jak coś tam to ona pojdzie sie #!$%@?ć a tego nie chce xD
@AnonimoweMirkoWyznania: czego się tu wstydzić? To chyba normalne, że samotna osoba też se musi ulżyć. Niezależnie czy facet czy baba.
jeśli się kogoś kocha to jak można ukrywać prawdę? już teraz cie to męczy, będzie tylko gorzej i w końcu sama mu to powiesz, lepiej teraz niz za kilka lat