Wpis z mikrobloga

@centryfuga: Nie wiem po co się tym przejmować. W zachowaniu "feministek" jest tyle niespójności, że szkoda gadać, a dyskusja o całokształcie poglądów (bo, że kompromisu aborcyjnego nie ma co ruszać to ja też uważam) jest jak kłótnia z głupcem czy szachy z gołębiem.
  • Odpowiedz
@Waclaw-Kabel: Te które znam (i tylko za nie mogę się wypowiadać) uważają, że nowa ustawa nie pozbawi je prawa wyboru (bo prawo wyboru mają przed zajściem w ciążę). ale jak mówię - chodzi mi tylko i wyłącznie o logikę Chutnik.
  • Odpowiedz
@centryfuga: A czemu te feminazistki w ogóle chcą zmusić panią Kornhauser-Dudę do zajęcia stanowiska? Przecież nie ma żadnego mandatu politycznego i nie została wybrana na jakiś urząd.
  • Odpowiedz
@centryfuga:

Możliwe, że jest za całkowitym zakazem aborcji, wtedy faktycznie rzeczywiście lepiej, żeby nic nie mówiła.


To opinia że kobiecie zwyczajnie nie wypada popierać zakazu aborcji (a ciężko się nie zgodzić- kobieta lepiej niż mężczyzna zna ciążę). Może niefortunnie przedstawiona, skoro wysnułeś tu zamach na wolność słowa, ale ciągle tylko opinia.
  • Odpowiedz