Wpis z mikrobloga

Co niezmiernie zabawne w wykopowej prawicy, utożsamia ona kapitalizm z systemem w którym pracowici są nagradzani i żyją na wysokim poziomie, a leniwi żyją w biedzie i ubóstwie. Wynika to najpewniej z braku znajomosci historii. Przecież systemem w którym to czy żyjesz godnie zależy tylko od twojej pracy i umiejętności jest system panujący aktualnie w Europie. Możesz kształcić się za darmo, pracować od najmłodszych lat, założyć działalność i zarabiać miliony i to tylko dzięki sobie.

W kapitaliźmie wszystko zależało od odziedziczonego kapitału, bo społeczeństwo dzieliło sie na roboli (którymi byście byli jeśli wasi rodzice to nie milionerzy) i robotników którzy tyrali od 6 do 20 od 9 roku życia, a i tak ledwo starczało im na jedzenie a co dopiero na odkładanie. Masz pecha i złamałeś nogę? Umierasz. Byli oczywiście inteligencja i kupiectwo ale w takiej rodzinie też trzeba było sie urodzić.

Teraz mamy olbrzymią mobilność społeczną, wszystko w twoich rękach tak jak powinno być. W kapitaliźmie wszystkp zależy od tego czy urodzisz się biedny czy bogaty.

I tutaj zaskakująca rzecz. W większości bylibyście robotnikami. Bo jeśli nie umiecie zebrać kapitału i prowadzić działalności w systemie który wspiera biedniejszych, to nigdy nie udałoby się to wam w kapitaliźmie, gdzie odkąd skończyliście 8 lat pracujecie w fabryce - i tak do końca życia.

#neuropa #4konserwy #bekazprawakow #ekonomia
  • 98
Nie zgodzę się bratku z twoim punktem widzenia. Proszę spójrz na ostatnie dodane przeze mnie znaleziskoKLIK. Jak widzisz w kapitalistycznych Chinach dochodzi się do wielkich fortun dzięki pracy i pomysłowi. Dlaczego ponieważ klient wybiera towar, który bardziej mu się opłaca, a gdy wytwarzanie towarów i usług nie jest blokowane przez ustawodawcę np. pozwolenia, przymusowe składki zus, obowiązkowa rejestracja działalności, czy brak swobody w zawieraniu umów. I tylko to wystarczy, ponieważ
To są wyjątki. Prawdą jest że się zdarzają i prawdą jest że w kapitalizmie wybitna jednostka wysiłkiem całej rodziny jest w stanie osiągnąć sukces (przy olbrzymiej też dozie szczęścia).
Ale państwo powinno iść w kierunku powodzenia jak największej części obywateli. A nie szczęśliwych 0000.1%. Zobacz ile obywateli chińskich umiera z głodu a ile osiąga taki sukces.

Co więcej w obecnej Europie takich historii jak ta Chinka jest dużo więcej. Nasz system daje
Jak widzisz w kapitalistycznych Chinach dochodzi się do wielkich fortun dzięki pracy i pomysłowi.


@perm: xd xd xd

Według danych CIA Chiny mają #!$%@? wysoki współczynnik Giniego, na poziomie państw afrykańskich: 46.9. Dla Polski ta wartość wynosiła w roku 2009 34.1.

Według wskaźnika wolności gospodarczej Polska zajmuje 42. miejsce na świecie, a Chiny 91. W rankingu ease od doing business Polska zajmuje 45. miejsce, a Chiny 96.

Sektor publiczny w Chinach
@Wykoppeel1230: Po przeczytaniu słowa "szczęścia" przestałem czytań... Ehhhh.... Nie ma czegoś takiego jak szczęście, są tylko konsekwencje konkretnych działań i nie tylko twoich, ale też innych. Najważniejsza jest uczciwość, skoro dla Ciebie najważniejsze jest dobro tych co na nie nie zasłużyli, a nie tych, którzy na nie zasługują to jesteś nieuczciwy. Chińczycy umierający z głodu jakiś dowód na to? Brak? Argument z dupy. 000.1% odnoszących sukces? Poproszę o przykłady, nie dla
@4554: Owszem Chiny nie są w 100% kapitalistyczne, a powiedzmy tak w 75%, ale to nadal lepszy wynik niż Polska czy nie przymierzając inne kraje UE. A co do twoich obiekcji są oczywiście zasadne, ale to dotyczy pojedynczych produktów, a co do reszty jeśli chcesz handlować wytwarzanym przez Ciebie np. jedzeniem to poprostu przygotowujesz potrawy, które chcesz sprzedać stajesz na ulicy i sprzedajesz, i nie wymaga to rejestrowanie działalności czy kontrol
Owszem Chiny nie są w 100% kapitalistyczne, a powiedzmy tak w 75%, ale to nadal lepszy wynik niż Polska czy nie przymierzając inne kraje UE.


@perm: czy ty w ogóle przeczytałeś to co ci napisałem?

Według wskaźnika wolności gospodarczej Polska zajmuje 42. miejsce na świecie, a Chiny 91. W rankingu ease od doing business Polska zajmuje 45. miejsce, a Chiny 96.

Sektor publiczny w Chinach zatrudnia kosmiczne 50 % pracowników! W
@lerner: no ale to ze system bankowy jest w rekach panstwa to dla mnie lepiej niz wbrekach kilku gosci ktorzy kreuja sobie banki spekulacyjne albo kryzysy tak aby drenowac kieszenie ciulaczy. Jezeli taki system jest dobrze zarzadzany z odpowiednimi zabezpieczeniami w konstytucji to moglo by to byc cos bardzo korzystnego. Taki czworpodzial wladzy...
@lerner: a wiesz na czym się opiera wskaźnik wolności gospodarczej? na firmach ZAREJESTROWANYCH. 99% biznesu w Chinach nie widnieje w żadnych papierach (na tym polega wolność gospodarcza) więc nie da się ich wliczyć do rankingu. Chiny nie są wzorem kapitalistycznego państwa ale stawianie Polski bliżej tego wzoru jest żenujące.
A to podatków nie trzeba płacić na szkolnictwo?


@fenr7r:

Według danych OECD, polskie małżeństwo średnio wpłaca na edukację 6k rocznie, przy czym koszt semestru edukacji od podstawówki do średniej to 9-11 tys. Czyli można założyć, że 1,5 roku kontrybucji edukacyjnej starcza na semestr nauki. Zatem jeżeli oboje pobiorą się w wieku 18 lat a dziecko urodzi im się rok później, nie będą nawet w stanie opłacić semestru pierwszej klasy podstawówki.
Zakładając,
@fenr7r: bo tak założyłem w obliczeniach.

Najmniej kosztuje roczne utrzymanie ucznia szkoły średniej – 5,2 tys. dolarów oraz podstawowej – 5,6 tys. dolarów

Zakładając bardziej realistyczny model edukacji: 10 tys zł za semestr podstawówki/gimbazy i 11 tys. zł za semestr szkoły średniej, wygląda to tak:

edukacja obowiązkowa składa się z 9 lat edukacji podstawowo gimnazjalnej i 3 lat edukacji średniej, zatem daje nam to 18 semestrów pod/gim i 6 semestrów średniej.