Wpis z mikrobloga

@Mglisty:
jak czytam takie teksty, to przypominaja mi sie rozmowy z niektórymi niebieskimi, dla których to, że mam dobrą pracę i hobby oznacza, że jestem ambitną suką, która zadziera nosa oraz ma za dużo wolnego czasu. Oto jedna z takich rozmów:
(N) - To co robisz w wolnym czasie?
(J) - Cóż, interesuję się fotografią, robie wlasne perfumy, czytam sporo książek, chodzę na taniec.
(N) - Jak wyjdziesz za mąż i
@Mglisty: @Lunder: fakt, zdarzają się czasem i sebixy, ale to nieuchronne.
Ale chciałam przez to napisać, że to prawda, jest sporo lasek, które nie mają wykształcenia czy hobby. Prawdopodobnie większość z lenistwa, ale czasem też, ponieważ nie jest to 'wymagane' albo dobrze widziane. Jeśli kobieta ma ładną buzię i figurę, to jest jej zdecydowanie łatwiej poznać kogoś, a wykształcenie czy hobby oznacza, że jej się poprzewraca w głowie od tego