Wpis z mikrobloga

@nobody_here: Tak napisałem o trzech,ale może być i 8, wierz mi, że nie zatrudnił ani jednej osoby ponad absolutne minimum. A później są zdziwieni i #!$%@?, że towar jest nie rozłożony, albo coś, bo klientów było więcej.
  • Odpowiedz
@ameliniowyguzik: Wydaje mi się że z treści wyraźnie wynika że kartka nie została wywieszona w sklepie takim jak Biedronka a w takim w którym kasa jest połączona ze stoiskiem mięsnym (i ciastkowym). Czyli obsługa jednego klienta może trwać dłużej. Ale idź, rób borutę
  • Odpowiedz
@lech_sie_walesa: ale zdajesz sobie sprawę że tam każdy ma swoje stanowisko i pracownik sklepu nie siądzie ci na kasie nawet jakby chciał ? od tego jest kasjerka albo zewnętrzna firma.
  • Odpowiedz
@r5678: Mhm, będziesz mi mówić jak funkcjonuje sklep w którym bywam prawie codziennie :D
Sęk w tym że nie, na kasie to każdy z nich powinien siadać jak jest taka potrzeba. Każdy (z wyjątkami, jak dział mięsny czy ochroniarz) ma tam przypisaną własną kasę, i teoretycznie jak widzą obciążenie, lub jak inny kasjer sygnalizuje je dzwonkiem - powinien ją zająć, a w praktyce to jak kierownik na ręce nie patrzy to
  • Odpowiedz
@lech_sie_walesa: Mam tak u mnie w mili jak mnie to #!$%@?. Wiecznie jedna kasa otwarta. Ruchu to tak dużo nie ma jak w biedrach więc stwierdzam że się #!$%@?ą na zapleczu i te heheszki. Najgorszą amebą to jest ta co nie dzwoni. Przychodzi tam do nr.1 jedna babeczka zawsze co nabierze ciasta przy kasie #!$%@? po 5 i jeszcze totka. Jedna babeczka stoi przy kasie 20min! Ja zdążę pojechać do drugiego
  • Odpowiedz
@r5678: Naprawdę tak ciężko ci zrozumieć że różne sieci, mają różne polityki zarządzania sklepem? :D
BA! jakby tego było mało, to często w dwóch sklepach tej samej sieci działa to różnie, bo np. spółka zarządzanie personelem zostawia franczyzobiorcy.
Pomijając już to że kilka razy widziałem jak kierownik wyszedł z zaplecza, i zjebywał pierwszego który się napatoczył że się włóczy między działami zamiast na kasie siedzieć.
Obecnie to jak mogę, to przychodzę
  • Odpowiedz
@ameliniowyguzik: to nie biedronka, w biedrze kasy obsadzane są w kolejności 1-3-5-6-4-2, czyli kasa o numerze drugim chodzi jako ostatnia - zwróćcie kiedyś na to uwagę, powinno się sprawdzić ;) ale tutaj panuje taka sama zasada. No i jest to dość luźna zasada, bo czasami w kolejce stoi pięć osób z bułką i piciem, wtedy nie ma sensu dzwonić, a czasami wystarczą dwie osoby z koszykiem po brzegi i się dzwoni.
sultanomariano - @ameliniowyguzik: to nie biedronka, w biedrze kasy obsadzane są w ko...

źródło: comment_4kLFWXtAwnooN6nesbDXre8rfYwV887w.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
Się nie dziwię, że ta sieć bankrutuje.


@rafalu90: wszystkie duże przerobili na tesco extra? jeśli tak, to się nie dziwię, bo byłem tam raz i to jest jakaś porażka. Chociażby brak punktu informacji gdzie mógłbym zostawić siatki z innych sklepów. To samo totalnie powalony layout niepodobny do żadnego innego marketu. Bo regały są passe.
  • Odpowiedz