Wpis z mikrobloga

@ofczy: No tak, bo przecież jak ktoś sam robi muzykę, grafikę, pisze scenariusz, tworzy świat, postacie, projektuje mechanikę, programuje i jeszcze "kilka" innych rzeczy z których składa się gra, to na 100% jest #!$%@? beztalenciem. I jeszcze pewnie robi to po pracy. #!$%@? leń. A przecież mógłby spokojnie zrobić grę pokroju Wiedźmina 3, gdyby tylko srał pieniędzmi i zatrudnił 200 osób.
@Niedowiarek: tzn. rozumiem prześmiewczość tego obrazka- i coś w tym jest ale tak poważnie to wychodzą nowe gry "indie" i są bardzo ładne, np takie Besige to moim zdaniem jedna z ładniejszych gier które są obecnie w Early Access (też dość charakterystyczna cecha różnych szalonych indyków ;-))
No a swoją drogą jest pewien trend na retro-dekonstrukcję lub retro-satyrę na gry oraz ich mechanizmy- gry takie jak Pony Island, Undertale, Tis-100 czy
@MukuMuku: Przecież nikt nie zabrania Januszowi robienia gier z #!$%@?ą grafiką, ale decydując się na to musi się liczyć z utratą części potencjalnych klientów którzy zamiast jego arcydzieła wybiorą jakąś grę indie od której nie krwawią oczy.
@Durb: Niestety nie ma przełożenia między samochodem a grami komputerowymi. To bardziej jak pisanie książek, razem z malowaniem i komponowaniem muzyki :). Amatorzy tworzą niesamowicie grywalne gry