Wpis z mikrobloga

@Doctor_Manhattan: Inkwizycja hiszpańska - założona przez króla. Inkwizycja włoska - służyła do walki z protestantyzmem, później z zabobonami. Tortur nie stosowano w przypadku herezji. Było około 60 000 procesów. Kara śmierci dotyczyła maksymalnie 2% z nich. Indeks ksiąg zakazanych nie wpłynął w istotnym stopniu na rozwój nauki. To, że dla Ciebie nie jest możliwe pogodzenie religii i prowadzenia badań nie znaczy, że nie jest też dla innych.

Szkoda sobie klawiaturę strzępić.
@NMetyloAmfetamina: @Rivon:
To, że wielu ludzi pyta o sens egzystencji, nie znaczy, że taki sens musi w ogóle istnieć.

Tak, inkwizycję która broniła ludzi, zamiast od razu pozwolić głupim chłopom ich spalić, indeks ksiąg który nie był egzekwowany, prześladowanie uczonych, którzy nie mieli potwierdzenia swoich jeszcze wtedy "heretyckich" reform. Kościół akceptował naukę, jednak bez bezpośrednich dowodów ciężko było cokolwiek uznać za prawdziwe. Przypominam, że Kopernik był kapłanem, a podwalił teorię,
@Doctor_Manhattan: I gdzie masz te setki lat prześladowania uczonych? W Koperniku, który wymieniał korespondencję z arcybiskupami w Watykanie, a teorię heliocentryczną przedstawił m.in. papieżowi?
Czy chcesz może powiedzieć o Galileuszu, który chciał przycwaniakować i w swojej rozprawie ustami Imbecyla wypowiedział argumenty papieża Urbana Ósmego, czym go najzwyczajniej w świecie #!$%@?ł?
Jakbyś pracował tam, gdzie goście od Bozonu Higgsa i powiedział, że nic takiego nie istnieje, jest to wymysł, a tutaj jest
@Rivon: Tylko problem z bogiem jest taki, że on jest alfa i omegą, nie musi przestrzegać logiki, bo to on ją tworzy, bo może wszystko, choćby zmienić zasady fizyki... więc nauka taki byt wyklucza.

A wiara to po prostu wiara i nic więcej, wiara w coś co nie może istnieć, ale i tak w to wierzysz z jakiegoś powodu.
@Paladin_Woodrugh: jak możesz mówić o jakiejś zgodności religii z nauką, skoro np. w katolickiej książce jest napisane, że Bóg stworzył świat (i to w 7 dni), i katolicy w to wierzą. No to się #!$%@? we łbie nie mieści i zasadniczo już na starcie dyskwalifikuje jakiekolwiek próby wmawiania, że religia nie kłóci się z nauką.
@Doctor_Manhattan:
Bóg powiedział że grzeszni będą płonąć w ogniu piekielnym, dlatego ludzie wierzący przestrzegają przykazań żeby nie skończyć w w piekle, ale być zbawionym i mieć życie wieczne. Kara śmierci dozwolona jest przez Kościół, a tortury były używane tylko wtedy, gdy oskarżony pomimo wszelkich dowodów przeciwko niemu nie zgadzał się wyprzeć herezji. Owszem, nie ma tak, że nie było przypadków gdzie były tortury ze względu na kontakty polityczne, ale masz przykład
Po prostu religia nie daje się objąć metodami nauki

@Paladin_Woodrugh: Dodajmy do tego fakt, że nauka próbuje wyjaśnić cały istniejący świat i jego mechanizmy. Z punktu widzenia nauki, dziedzina nie dająca objąć się jej metodami istnieć nie powinna. Wniosek: nie da się pogodzić nauki i religii. To tylko wybieg ludzi wierzących, dzięki któremu mogą spokojnie spać w nocy nie niepokojeni dysonansem poznawczym.

@Rivon: Polecam naukowe podejście do Biblii, które w
@Doctor_Manhattan:

Dodajmy do tego fakt, że nauka próbuje wyjaśnić cały istniejący świat i jego mechanizmy. Z punktu widzenia nauki, dziedzina nie dająca objąć się jej metodami istnieć nie powinna. Wniosek: nie da się pogodzić nauki i religii.


Pała z wnioskowania, polecam poczytać Ajdukiewicza.

Przy okazji, ciekawostka: W większości internetowych dyskusji pojawia się osobnik jej przeciwny, który nie ma problemu z odwoływaniem się do nauki, jednocześnie ją ignorując.