Wpis z mikrobloga

Mirki co ja o-------m to ja nie wiem, zacznijmy od tego, ze bylem u rozowej na noc, ona siedziala nad projektem do bladego switu. Ja usnalem ok 4 nad ranem, doslownie padniety jak pies burek, obok lozka jest parapet, na parapecie stal laptop i myszka do niego, okolo 6 rano, calkowicie zlany potem, jeszcze w trakcie snu, siegnalem po ta myszke od laptopa i przykladam ja do ucha, krzyczac

"Tak mamo, wiem ze mam na 9 do pracy, podgrzej mi kalafiora i zobacz czy bocian przyniosl nowa solniczke"

i padam spac dalej, moja rozowa w szoku, co tu sie o--------a, probuje mnie budzic ale odpadlem na dobre, minelo 20 min i siegam znowu po ta sama myszke i mowie;

"Szefie, zrobilem rosol na parze z ryby bez osci, chce szef troche tabaki"

i znowu padlem spac, tym razem na dobre bo wstalem o 15, jak mi to rozowa opowiadala myslalem, ze nadal spie oO

Da rade to jakos logicznie wytlumaczyc?

#wtfcontent #c---------------a #logikaniebieskichpaskow #sny #psychologia
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach