@anonimowy_kot: żal mi ich strasznie. Ojciec dobrze podejrzewa, że to zaplanowane mogło być nawet wcześniej, bo jak twierdzi bez powodu nie robi się krzywdy ludziom na ulicy. Ktoś coś do niej miał, albo do jej chłopaka, a wiadomo, że najskuteczniej nastraszyć przez skrzywdzenie najbliższej osoby.
@Pepe_Roni: jeśli to np jacyś mafiozi, którym zaszkodził chłopak Ewy, to na pewno zrobili tak, że ciała nie da się odnaleźć. Gdyby zaatakował zwykły kowalski, tak skutecznie nie zatarłby śladu
Wpis z mikrobloga
Skopiuj link
Skopiuj link