Wpis z mikrobloga

@Chacha: przeciwnie. Trochę dopisywania aliasów i poznawania narzędzi, a potem wszystko z konsoli robi się dużo szybciej niż przez GUI. Menadżer pakietów i wszystko instaluje się szybko i bez syfu. Kafelkujace systemy okienek i obsługa tego z klawiatury przyspiesza pracę.
Ale to nie jest system dla każdego. Jak ktoś potrzebuje office, AutoCAD, czy innych programów które są tylko na windzie to nie ma szans. I jednak trzeba IMHO pewien czas
  • Odpowiedz
@bercik999: Wiesz kiedy ostatni raz cokolwiek wpisywałem w systemie operacyjnym? Jak z nudów grzebałem w DOSie. Nie po to mamy myszki, ekrany dotykowe by bawić się we wpisywanie czegokolwiek by zrobić cokolwiek. (tylko nazywanie folderów itd., wpisywanie adresów www ma sens)
  • Odpowiedz
@kotnaklawiaturze: a to już zależy do czego używasz komputera. Pisanie na klawiaturze jest zwyczajnie szybsze. Przykład - musiałem dziś z danego folderu i wszystkich jego podfolderów wywalić plik o danym rozszerzeniu. Na linuchu poszło w kilka s, klikając i szukając bym się zajechał. A internet też przeglądam na klawiaturze, klikam w linki (vimium) bo tak jest po prostu szybciej.
  • Odpowiedz
@bercik999: te programy są nie tylko na windzie, ale również na macu, który raz, że jest do bólu prosty w obsłudze, dwa, że jego terminal oferuje (domyślam się, że) porównywalne możliwości (skoro to również unix). Ciężko mi oceniać linuxa, bo zostałam kiedyś zmuszona na tydzień do ubuntu i się zdecydowanie nie polubiliśmy, ale korzystanie z niego przypominało mi komiks z wsadzaniem patyka między szprychy roweru ( ͡º ͜ʖ
  • Odpowiedz
@Chacha: każdy wybiera swoje narzędzie i taka jest konkluzja - terminal daje to samo (prawie). Dyskusja była głównie win vs linux więc tak pisałem. Ja z jabłkiem miałem chwilową styczność, może też by pracowało mi się dobrze. A ubuntu to prawie windows (let the flame war begin)
  • Odpowiedz