Aktywne Wpisy
Sophos +263
Koleżanka ma JDG.
Co miesiąc 2 tysiące w błoto.
W błoto zwane „składką zdrowotną”.
Jej dziecko dostaje wysypki.
Lekarka
Co miesiąc 2 tysiące w błoto.
W błoto zwane „składką zdrowotną”.
Jej dziecko dostaje wysypki.
Lekarka

MajsterZeStoczni +160
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...





No to teraz pozwolę sobie by mój ojciec wszystko opisał, bo on bardziej w temacie:
Mój ojciec cale życie opiekował się swoimi schorowanymi rodzicami, w zamian dziadek zapisał mu na zwykłej kartce z zeszytu bez daty dom wraz z całym obejściem. Miejsce to miało jakieś 30 lat temu, dziadek zmarł a po 20 latach mój ojciec zmarł nie załatwiając spraw spadkowych. Ojciec ma jeszcze żyjącą siostrę oraz brata którzy o spadek się upomnieli teraz. Od 3 lat jest sprawa w sądzie Rok temu Sędzina zdecydowała że ten niby testament musi zatwierdzić grafolog,wynik był pozytywny,jest to pismo dziadka. Dziś na rozprawie stwierdziła ,że nie będzie brała pod uwagę testamentu i spadek podzieliła na ojca jego brata i siostrę. Moje pytanie dlaczego tą sprawę tyle czasu ciągła i po co grafolog? czy mogła tak postąpić?. dodam ,ze po każdej sprawie siostra mojego ojca zostawała wraz ze swoją córką w sali i rozmawiały z sędziną.
Mirki #prawo pomocy. Jakieś pytanie to zadawać. #pytaniedoeksperta
Ten jest nieważny.
A więc sędzina z n-----------m mózgowym ciągneła sprawę dwa lata odnośnie tego testamentu, by na koniec stwierdzić, że jest nieważny... CHORY KRAJ! CHORE PRAWO ;/
Natomiast przyszło mi do głowy coś innego, doprecyzuj:
- czy
@Dutch: musiałby 30 bo w złej wierze.
@Tymariel: testament jest nieważny i nic z tym nie zrobisz, można by go było zmienić na testament ustny, ale nie po 20 latach, terminy tutaj już dawno przekroczone. Nic z tym nie zrobisz, sędzina miała jak najbardziej rację a sprawa się ciągnęła bo sądy mają nawał pracy, ten grafolog faktycznie niepotrzebny, ale na kwestionowanie tego już
Jakiej złej wierze? Pozostawał w uzasadnionym okolicznościami przekonaniu, że nieruchomość odziedziczył.
2 ojrocenty mówią, że ojciec OPa był słabo wykształconym rolnikiem z małego ośrodka (na co wskazuje np. użycie słów "wraz z obejściem"). Nie musiał nic wiedzieć, a sąd to łyknie jak młody pelikan.
Jeśli ktoś tu działał w złej wierze, to pozostali spadkobiercy, którzy również nie zabiegali o dział spadku i uregulowanie
@Tymariel: ale ja nie zrobiłam nic złego, czemu mam się karać?
pradziadek - Niewykształcony rolnik przepisał mojemu dziadkowi w testamencie dom wraz z obejściem. Mój dziadek miał siostrę i brata, lecz ze względu na brak opieki z ich strony, wszystko zostało przepisane na dziadka. Teraz po śmierci dziadka ta rodzina ubiega się znowu o ten spadek i dzisiaj wyrokiem sądu go otrzymała ;/
wyrok nie jest prawomocny
Od razu kłótni... zwykły spór w doktrynie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
No to jeszcze raz:
a) ile lat dziadek władał nieprzerwanie nieruchomością?
b) czy rodzeństwo dziadka mieszkało w tym domu razem z nim?
a) 17 lat
b) Nigdy tam nie mieszkało.
@Tymariel: czyli władał jak właściciel, czyli jest możliwe zasiedzenie. Nie musisz w danym miejscu przebywać 24h na dobę żeby być posiadaczem.
@Tymariel: jeśli od śmierdzi dziadka Twój ojciec władał tym 13 lat to możesz zasiedzieć, chyba że tak jak Dutch mówi przyjmiemy dobrą wiarę do czego powoli się przychylam