Wpis z mikrobloga

@anonim1133: git to podstawa, absolutna podstawa. Obsługa gita w konsoli to tez podstawa, ale muse przyznac że nakładka Attlasina "Stash" jest mega wygodna. No i powiązanie z Jirą i Confluencem + hubtot w HipChat i jest pięknie :D
  • Odpowiedz
ale zdajesz sobie sprawę z tego, że są tam błędy?

@ksiak: Nie zauważyłem.

dodatkowo jest napisana w sposób bardzo nieczytelny.

Nie zauważyłem. Dla mnie była zawsze czytelna. Możesz podać przykład?
  • Odpowiedz
@push3k-pro: tylko nie przesadzajmy zbytnio z tym svn :) bo niestety ale jego scentralizowanie i praktycznie całkowita nieumiejętność mergowania stawia go daleko w tyle za innymi systemami.
  • Odpowiedz
@ksiak: Ja to wiem. Niemnie mnie chodzi o to, że to zostało dość dobrze przemyślane, dzięki czemu udało się uzyskać prostotę. Ja widziałem też systemy scentralizowane, które były skopane. Dało się to zrobić, tak jako skopać pomysł systemu rozproszonego. Svn opanowałem w jeden wieczór. Gita używam co jakiś czas od kilku lat, gdzie raz było dłużej w ramach jakichś praktyk na studiach, a dalej mam reakcję typu "i don't know
  • Odpowiedz
@Ginden: wiesz, przechodząc z svn na git, prawie zawsze będziesz chwalił gita, jeżeli jednak po drodze minąłbyś bzr, wtedy git nagle wydawałby Ci się przykładem tego, jak nie należy tworzyć oprogramowania z którego mają korzystać ludzie.
  • Odpowiedz