Mirki co się #!$%@?ło to ja nie Jadę autem i słyszę na cb, że jakiś... (@jamaj)

Mirki co się #!$%@?ło to ja nie

Jadę autem i słyszę na cb, że jakiś TIRowiec mówi, że na poboczu stoi toyota na awaryjnych i ktoś tam w rowie leży i macha ale że on jedzie dużym zestawem to się nie zatrzyma żeby ruchu nie blokować i prosi aby ktoś tam się zatrzymał i zobaczył o co chodzi.
Nie minęło pół minuty od tego momentu i widzę te auto na poboczu, robię nawrotkę i zatrzymuje się tuż przy toyocie.
Wychodzę i patrzę, że w aucie nikogo nie ma, w rowie nikogo nie ma ale dalej na polu ktoś mi macha.
Podchodzę i widzę panią w średnim wieku jak leży w jakimś dole. Pytam co się stało, czy zasłabła czy coś ją boli. Ona mi odpowiada, że nic ją nie boli tylko wyjść nie może. Wyciągnąłem ją z tego dołu ale pani ustać sama nie może bo nogi same się uginają. Usiadła na ziemii, przyniosłem jej wody i pytam czy gdzieś zadzwonić po pomoc. Ona mi odpowiada, że wszystko jest w porządku, żebym nigdzie nie dzwonił, ona odpocznie chwilę i jedzie dalej do domu do Warszawy.
Pytam drugi raz co się stało. Ona mi mówi, że jechała i zatrzymała się za potrzebą ale niestety wpadła do dołu (dół tak na oko to miał ze 2,5-3 metry długości ze 30-40cm głębokości i ze 20-30cm szerokości) i ona tam wpadła "bokiem" czyli barkiem i się zakleszczyła. Pytam się ile już tam leży, pani mi odpowiada, że dobrą godzinę jak nie dwie (podejrzewam, że straciła orientację czasu i sama nie wiedziała ile już tam leży). A że koło tego rowu leżał kij to go wzięła i tak machała, żeby ktoś przejeżdżający ją zauważył i jej pomógł. Telefon miała w aucie także nie mogła zadzwonić po pomoc. Pomogłem pani dotrzeć do jej auta i pytam jeszcze raz czy czasem jej jeszcze w czymś nie pomóc, ona mówi, że już sobie poradzi, posiedzi w aucie odpocznie i pojedzie dalej do domu. Pożegnałem się i pojechałem.

Jeśli widzicie kogoś lub jeśli myślicie, że coś się stało i możliwe że ktoś być może potrzebuje pomocy, zatrzymajcie się i upewnijcie. Ja wiem, że brak czasu, każdy zalatany ale warto pomagać nawet za skromne dziękuję które dzisiaj usłyszałem od tej pani.

Mimo wszystko czujedobrzeczlowiek

#truestory #takbylo #pasta ##!$%@? #takasytuacja #czujedobrzeczlowiek i może troche #logikarozowychpaskow (bo iść za potrzebą i wpaść do dołu to trzeba umieć tym bardziej, że do dzień był)