Wpis z mikrobloga

Tak doszedłem do wniosku dzisiaj, że ja to jednak czasami dobry człowiek jestem..

Idąc do sklepu, widziałem jak po 2 stronie ulicy jechał człowiek na wózku inwalidzkim, no i chcąc nie chcąc, ten wózek zablokował mu się na krawężniku ( to sobie myślę, a pomogę w końcu się do czegoś przydam). I pytam się go grzecznie:

Ja: Może Ci pomóc? (Facet ok 24-27 lat)
On: A wiesz jakbyś mógł.

No to przechodzę na 2 stronę ulicy i pomagam mu wypchać ten wózek z tego krawężnika, a jak już mi się udało i życzyłem mu miłego dnia to on do mnie taki tekst:

On: Czekaj! To ja Ci chociaż zapłacę, bo rzadko kiedy zdarza się taka osoba.. Tak wiesz w ramach rekompensaty.

W tym momencie sobie myślę, nie no bez jaj, facet ma ciężko w życiu a jeszcze chce mi za taki drobiazg płacić.. To mu odpowiadam grzecznie

Ja: Nie no ziomek, daj spokój. Drobiazg, w końcu czasami się trafia na dobrych ludzi.

To wtedy mi podziękował. A ja jak się już z nim pożegnałem, to takie mega zajebiste uczucie mi weszło, że jednak czasami mały uczynek a tak cieszy...

#feels #takbylo #oswiadczeniezdupy #oswiadczenie
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Magnificency: Wiesz, sam wiem jak chodziłem o kulach z nogą w gipsie to rzadko kto mi drzwi przytrzymał/otworzył czy cokolwiek.. Wiec automatycznie mi się coś takiego włącza jak widzę, że coś się dzieje.. Dziękuje :)
  • Odpowiedz