Wpis z mikrobloga

Pierwszy skok w życiu spadochroniarza... wyskakuje z samolotu i leci leci - gdy nadszedł już czas na otworzenie spadochronu ten nie działa.. spadochroniarz już prawie pogodził się ze śmiercią swobodnie opadając a nagle patrzy a tu jakiś gość leci z ziemi do góry - więc krzyczy do niego..
- Kolegoo!! Jak się otwiera ten spadochron ???!!!
-` Nie wiem, ja saperem jestem.

xD #suchar
  • 17