Wpis z mikrobloga

Moje odczucia po kilku dniach użytkowania Oneplus Two (wcześniej półtora roku miałem One).

+ aparat, pomimo, że na papierze właściwie taki sam, robi dużo lepsze zdjęcia. Laserowy autofokus plus dużo mądrzejsze dopasowywanie balansu bieli w trybie auto robi robotę.
+ dużo lepiej radzi sobie z sygnałem GPS, nie zrywa, spokojnie może leżeć nawet na siedzeniu i i tak łapie
+ faktycznie lepiej z benchmarkami, skok z 1100 na 1600 punktów w teście 3dmark slingshot

- OxygenOS może się schować w porównaniu ze stockowym cyanogenem z One. Zniknęła cała masa ustawień, plus jest zauważalnie wolniej. Od tapnięcia w aplikację do jakiejkolwiek reakcji mija trochę czasu (na OPO Chrome czy email odpalały się natychmiastowo). Nieco lepiej jest kiedy zrezygnujemy ze stockowego launcher3 na rzecz np. Nova Launchera, ale dalej jesteśmy do tyłu względem poprzedniego modelu.
- Osiem rdzeni i więcej RAMu, a w codziennej pracy nie widać praktycznie żadnej zauważalnej poprawy, no może z wyjątkiem osadzonego w przeglądarce odtwarzacza html5 video. Można się zastanowić czy skok z quad-core na octa-core był wart zjechania z taktowaniem zegara (2.5GHz do 1.8GHz), oraz czy 64-bitowa architektura faktycznie jest współcześnie optymalna na telefonach.
- wynik w benchmarku Epic Citadel wprawdzie lepszy (50fps -> 60fps), aczkolwiek grafika nie renderowała się poprawnie. Przy ruchu zauważalne migotanie tekstur poddawanych anizotropii.

Werdykt: użytkownikom OPO doradzam zostać przy OPO.

#oneplus #oneplusone #oneplustwo #telefony #android #gorzkiezale
  • 8
@adulski pytasz o OPO czy o OP2?
Na obu telefonach korzystam ze stockowego softu, aktualizowanego na bieżąco. Tak więc na obu telefonach jest to Android 5.1.1, z tą różnicą, że na OPO jest cyanogen 12.1, a na OP2 jest Oxygen 2.0.3.
@tylkotroche: postanowiłem oddać mamuśce, bo i tak jest już mocno poobijany i obdrapany i pewnie zbyt dużo bym za niego nie dostał
@adulski: z jakiegoś powodu mój w ogóle nie widzi aktualizacji do oxygen 2.1
@h3lloya: nie nazwałbym tego poważnymi problemami, ale potrzebował warunków do tego żeby nie zrywać - odpowiednie miejsce blisko szyby, oraz w niektórych rejonach miał tendencję do regularnego zrywania sygnału, np. w Warszawie. Być może to tylko mój egzemplarz, albo ja coś źle robiłem, w każdym razie "dwójka" radzi sobie zdecydowanie lepiej w tej jednej kwestii ;)