Wpis z mikrobloga

#postmanstories

- Pan jest tu nowym listonoszem? - zapytala mnie na ulicy nieopodal numeru 17 sympatyczna pani.
- Od niedawna. W czym moge pomoc?
- Bo widzi pan... mieszkam pod numerem 3, wejscie od tylu budynku, i mam taka mala prosbe. Czy moglby pan nie zostawiac listow w drzwiach tylko w skrzynce?
- Oczywiscie, tyle, ze z tego co kojarze to panstwo nie maja skrzynki. Dlatego zostawiam w drzwiach.
- Alez my mamy skrzynke - odparla pani, delikatnie oburzonym glosem.
Popatrzylem na nia zdziwiony.
- Przepraszam bardzo ale jestem przekonany, ze nie ma tam skrzynki - odparlem stanowczo gdyz mialen wrazenie, ze ktos mnie tu wkreca.
- Ehh, kolega panu nie przekazal. - powiedziala juz lagodnym glosem - Przy drzwiach ma pan porecz, a na poreczy lancuch. To jest wlasnie nasza skrzynka.
- Ale...
- Zadnego ale - przerwala mi z usmiechem na ustach - to pewniejsze niz skrzynka. Prosze zostawiac wszystko "pod lancuchem".

No to zostawiam.

#coolstory #truestory
Old_Postman - #postmanstories

- Pan jest tu nowym listonoszem? - zapytala mnie na ul...

źródło: comment_XE3v4TONaRbSIhCFG2Tl67OBUKBSJcHS.jpg

Pobierz
  • 46
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Old_Postman: ale rejon sam dostajesz? Czy wszyscy dostajecie z rana worek z listami i się dzielicie? W sumie ciekawi mnie to trochę bo często wysyłam listy (requesty o autografy, kolekcjoner). Macie coś takiego jak przysięga? Czasem dostaje po 10 listów na tydzień, czasem mniej i tak przez 3 lata. Nie wierzę że listonosza jeszcze nie zaciekawilo co on mi dostarcza :-D
  • Odpowiedz
@Old_Postman:
Nie wiem czy pytałeś o mnie czy o listonoszy. Powiem o nich i o sobie. Listonosze z długim stażem mają u nas pełny etat, nowym już nie zawsze tak fajnie i trafiają się takie kurioza jak 7/8 etatu (co jest moim zdaniem jawną kpiną przy trybie zadaniowym, zwłaszcza, że pracy jest więcej niż na jeden etat). Reszta tak jak u Ciebie - znaczki, pisma, doładowania.

Teraz mam umowę zlecenie.
  • Odpowiedz