Aktywne Wpisy
Doxori +336
To jest niesamowite jak 8 lat temu wszyscy tutaj najeżdżali na Tuska. A teraz cały wykop zawalony Tuskiem jako bohaterem i cesarzem Europy i jakiekolwiek słowa krytyki w jego stronę są już wyzwiskami, że głosujesz za pisem albo konfederacja. Jestem ciekawy jak to będzie wyglądało po 8 lat znowu. #sejm #tusk
#tvpis #polityka #sejm Można być za pisem bądź nie, ja akurat jestem zdecydowanym przeciwnikiem ostatnich 8 lat, ale jeśli chodzi o zmiany związane z tvp trzeba przyznać, że są one niekonstytucyjne i możliwe zmiany w mediach są możliwe dopiero po zmianie ustawy, której dzisiejsza koalicja z 13 grudnia nie może zmienić ze względu na brak większości, żeby odrzucić weto Prezydenta.. Dlatego ja rozumiem zmiany, ale trzeba robić to zgodnie z prawem..
http://bigthink.com/videos/dan-ariely-on-how-to-be-more-rational
W skrócie: kiedy myślimy o swoim własnym życiu, jesteśmy zamknięci w pułapce własnej perspektywy, emocji i uczuć. Ciekawa rzecz polega na tym, że kiedy dajesz radę komuś innemu, jesteś wolny od emocjonalnych więzi i możesz mu dać bardziej racjonalną i użyteczną wskazówkę. Dla przykładu, pod koniec liceum moja znajoma dała mi rade aby iść na studia. Sam bardzo to wtedy przeżywałem i myślałem że nie dam sobie rady na studiach (bo i tak nie chciałem tam iść, tym bardziej z kiepsko zdaną maturą). Mimo wszystko poszedłem - 1 semestr był koszmarny, ale potem okazało się, że świetnie sobie radzę - w istocie jako jedyny na tej uczelni traktowałem te studia na poważnie i dostałem 3x stypendium rektora pod rząd. Same studia mimo wszystko były słabe i nie nauczyły mnie niczego poza masą teorii (te bardziej praktyczne elementy sam wydarłem wykładowcom). Studia były zgodne z moimi zainteresowaniami, ale bez przyszłości. Z tej perspektywy muszę uznać, że moja znajoma miała po części rację: same studia nic mi nie dały (jedyne oferty pracy w zawodzie jakie dostałem to praca jako sprzedawca w markecie tematycznym),ale te 3 lata dały mi wiele innych umiejętności radzenia sobie w życiu (a przede wszystkim radzenia sobie z realiami życia w Polsce), poukładania sobie pewnych rzeczy, ustalenia nowych priorytetów, a także sama uczelnia fundowała mi 4free kursy z angielskiego (od zupełnego prawie zera do fluent speaker), basen i siłownię. Gdybym nie poszedł na studia, prawdopodobnie moje ambicje byłyby dużo niższe i prawdopodobnie zrobiłbym coś co nazywał "rezygnacją z życia" i "zaakceptowaniem swojej wegetacji". Innym słowy: studia, chociaż same w sobie niepełnowartościowe, dały mi inne cenne rzeczy. A przecież decyzja o podjęciu tych studiów była wynikiem wiary w autorytet 1 znajomej (40 letnia matka, przesympatyczna osoba)
1. Wyjaśnij komuś zaufanemu sytuację i zapytaj go o jego perspektywę i radę.
2. Wyobraź sobie, że sytuacja, która wydarzyła się TOBIE, aktualnie wydarza się komuś z twoich znajomych i ten znajomy prosi cię o twoją perspektywę.
(chodzi generalnie o zachowanie perspektywy: chłodną ocenę sytuacji bez emocjonalnego #!$%@?)
Sam muszę to jeszcze przetestować, ale sądzę że wyniki mogą być obiecujące.
#rozwojosobisty #selfhacking #bigthink