[InnyKtosek]

#programowanie

Ile godzin jesteście wstanie dziennie pisać kod? Bo ja zwykle, o ile nie pracuje nad czymś wybitnie ciekawym po 3, góra 4 godzinach mam dość i po prostu choćbym nie wiem jak się zmuszał mój mózg mówi "nie!". Patrze na kod i czuje się jakbym nie potrafił już programować. Mój mózg odmawia pracy nad czymś tak wybitnie nudnym ;)

Z początku miałem wyrzuty sumienia ale jak gadam sobie ze znajomymi, to mają w sumie podobnie. Niektórzy bez cienia żenady mówią, że rzadko kiedy kodują dłużej niż 3h.

Jak to wygląda z wami :P?

[k.....e]

@InnyKtosek: max godzinę

[J.....n]

@InnyKtosek:
5 godzin, z czego w każdej godzinie 45 minut na śmiesznych stronkach i 15 minut w IDE

[InnyKtosek]

@Jojne_Zimmerman: A pozostałe 3h :P?

[InnyKtosek]

@wdzwr: ?

[w.....r]

@InnyKtosek: nie wiem co ja zrobiłam xD usuwam, ciii

[InnyKtosek]

@wdzwr: Myślałem, że sugerujesz, że jest gupi bo nie rozumiem wypowiedzi kolegi ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[w.....r]

@InnyKtosek: nigdy w życiu :*

[sosnnaa]

Bo ja zwykle, o ile nie pracuje nad czymś wybitnie ciekawym po 3, góra 4 godzinach mam dość i po prostu choćbym nie wiem jak się zmuszał mój mózg mówi "nie!"

@InnyKtosek: To jest dość normalne, generalnie u mnie to jakieś ~5h.
Nie ma co mieć wyrzutów sumienia, każdy normalny menedżer wie że nie da się spędzić 8h na pracy umysłowej w pełnym skupieniu.
Najważniejsze to rozważnie estymować czas na

[InnyKtosek]

@sosnnaa: 5h to w sumie dość dobry wynik przy moich 3-4h. Cieszyłbym się jakbym osiągnął taki poziom. Z czegoś konkretnego taka wysoka liczba wynika? Fajne projekty? Jakiś system pracy?

[sosnnaa]

@InnyKtosek: Aktualnie projekt dość ciekawy ale się wdrażam cały czas więc swoją drogą muszę nadrabiać - więc jest sporo analizy kodu (co też jest męczące, biorąc pod uwagę że projekt za rok skończy 30 lat) a mniej myślenia nad danym rozwiązaniem.

Ale w poprzednich projektach bywały dni kiedy nic nie robiłem kiedy dostawałem pasjonujące zadania typu pokrycie testami kodu innego członka zespołu, albo robienie benchmarków które nie miały żadnego sensu

[devml]

@InnyKtosek: Najlepszą motywacją jest zbliżający się deadline :)
A tak na poważnie, to po 4-5h wydajność zaczyna znacząco maleć.

[InnyKtosek]

@MP0WER: bez :)

[Kaczus2B]

To zależy - czasami i 12 godzin, a czasem i godzinę trudno wysiedzieć - oczywiście trzeba robić sobie przerwy - na gimnastykę...

[krecikBMC]

@InnyKtosek: Poprzedni projekt był fajny to i mogłem robić jakies 5-6h. Teraz jest trochę gorzej, więc jest tak z 4h + 4h na dokumentacje i co godzinę 15min przerwy na pierdoły.

[stacktrace]

@InnyKtosek: Tylko, że tego nie da się tak łatwo zmierzyć. Jednego dnia musisz coś przemyśleć, innego wdrożyć się w nową bibliotekę jeszcze kiedy indziej naprawić błąd w czyimś zakręconym kodzie. Czasem trzeba posprzątać po sobie lub po kimś syf w kodzie. Innym razem wprowadzasz nowe funkcje lub poprawiasz literówki. Tego nie da się nigdy tak samo mierzyć. Kwestia kodowania po 3-5h moim zdaniem wynika z lenistwa i solidarności zawodowej programistów.