Aktywne Wpisy
Guadalajara +170
W końcu się zdecydowałam i kupiłem mieszkanie :) co prawda w Katowicach a nie w Krakowie (jak wcześniej zakładałem), ale udało się sporo urwać od ceny ofertowej, warto dzwonić i negocjować aż ktoś spuści z ceny. Fajna lokalizacja zaraz przy Trzech Stawach, będzie gdzie z pieskiem na spacery chodzić. Pracuję zdalnie, więc wolałem już osiedlić się w Kato niż kredytować się dużo więcej, a połączenia do Krakowa też są dobre. Wreszcie na
Beznazwyy +195
Sprawność mechaniczna silników spalinowych w peaku dochodzi do 90%.
Jest to praktycznie nieznany fakt, często przykrywany informacją o niskiej sprawności cieplnej.
Panuje opinia, że silnik pozbawiony strat energii, takich jak tarcie, osiągnąłby 100% sprawność cieplną. Jest to jednak bzdura stojąca w sprzeczności z drugą zasadą termodynamiki. Taki silnik, pracując w cyklu Otta ze stopniem sprężania 10, nie byłby w stanie osiągnąć sprawności cieplnej nawet na poziomie 50%.
Nagrałem krótki materiał o sprawności mechanicznej, który
Jest to praktycznie nieznany fakt, często przykrywany informacją o niskiej sprawności cieplnej.
Panuje opinia, że silnik pozbawiony strat energii, takich jak tarcie, osiągnąłby 100% sprawność cieplną. Jest to jednak bzdura stojąca w sprzeczności z drugą zasadą termodynamiki. Taki silnik, pracując w cyklu Otta ze stopniem sprężania 10, nie byłby w stanie osiągnąć sprawności cieplnej nawet na poziomie 50%.
Nagrałem krótki materiał o sprawności mechanicznej, który






Więc tak.
We wtorek doszły przelewy na kwotę 32 zł,dziś na kwotę 20 zł(więcej się nie spodziewam,zresztą,tych też się nie spodziewałam).
Czyli w sumie uzbieraliśmy 3250,29 zł.
Wydatki to 138 zł(pierwsza wizyta) + 17 zł(karma) + 100 zł(weekend u weterynarza) + 845,91(operacja i pobyt w lecznicy) + 25,50 (karma), co daje łącznie 1126,41 zł.
Zostało 2123,88 zł.
Więc sądzę,że spokojnie starczy na wszystkie konieczne wizyty i zabiegi/operacje,potrzebne do wyleczenia. :)
Mały problem się pojawił,bo skoro mam co trzy godziny podawać jedzenie,to przydałoby się na bieżąco rozrabiać proszek(nie opłaca się całej saszetki na raz,gdyż robi się taki jakby kożuch),a nie tak łatwo wydzielić 1/7 opakowania.
Z obliczeń wyszło,że taka jedna strzykawka ma zawierać 7 g proszku.
Padła propozycja,żeby zakupić wagę dilerską,ekhem,jubilerską. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Koszt waha się od 10 - 30 zł(jutro sprawdzę,ile na miejscu kosztuje).
Mam niby nie pytać,co kupić,więc spytam,czy macie jakąś inną propozycję.
Bo tak na oko,że to np. 1,5 łyżeczki,to słabo,bo nie znam gęstości proszku.
I może ktoś wie z kociarzy,ile kot wypija wody dziennie?
To że mało,to wiem.
No ale nie wiem,ile dziennie,nie wiem,ile jej wstrzyknąć i na ile porcji to podzielić.
#felicjazdrowieje
źródło: comment_UJRn75yWEJCLfQEz9WdAusRkfRtFuQAl.jpg
PobierzCo do ilości porcji - tam z tyłu jest tabelka chyba w przeliczeniu na kg masy ciała.
@ostrzyjnoz: kupuj wagę, zawsze się przyda
@ostrzyjnoz: szanuje.
Dużo lepsze futro też widzę.
Nie czytałem, bo już się kładę spać. Może coś tam znajdziesz.
Komentarz usunięty przez autora
Tutaj kot w ciężkiej sytuacji, mamy na to dowody, są zdjęcia, faktury i paragony. Nie rozumiem czemu obchodzi Cię na co inni ludzie wydają swoje pieniądze. Chcą wydać na kota to dobrze, przynajmniej komuś pomagają.