Wpis z mikrobloga

Ledwo jeden wpis dodany,już drugi.
Więc tak.
We wtorek doszły przelewy na kwotę 32 zł,dziś na kwotę 20 zł(więcej się nie spodziewam,zresztą,tych też się nie spodziewałam).
Czyli w sumie uzbieraliśmy 3250,29 zł.
Wydatki to 138 zł(pierwsza wizyta) + 17 zł(karma) + 100 zł(weekend u weterynarza) + 845,91(operacja i pobyt w lecznicy) + 25,50 (karma), co daje łącznie 1126,41 zł.
Zostało 2123,88 zł.
Więc sądzę,że spokojnie starczy na wszystkie konieczne wizyty i zabiegi/operacje,potrzebne do wyleczenia. :)

Mały problem się pojawił,bo skoro mam co trzy godziny podawać jedzenie,to przydałoby się na bieżąco rozrabiać proszek(nie opłaca się całej saszetki na raz,gdyż robi się taki jakby kożuch),a nie tak łatwo wydzielić 1/7 opakowania.
Z obliczeń wyszło,że taka jedna strzykawka ma zawierać 7 g proszku.
Padła propozycja,żeby zakupić wagę dilerską,ekhem,jubilerską. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Koszt waha się od 10 - 30 zł(jutro sprawdzę,ile na miejscu kosztuje).
Mam niby nie pytać,co kupić,więc spytam,czy macie jakąś inną propozycję.
Bo tak na oko,że to np. 1,5 łyżeczki,to słabo,bo nie znam gęstości proszku.

I może ktoś wie z kociarzy,ile kot wypija wody dziennie?
To że mało,to wiem.
No ale nie wiem,ile dziennie,nie wiem,ile jej wstrzyknąć i na ile porcji to podzielić.
#felicjazdrowieje
ostrzyjnoz - Ledwo jeden wpis dodany,już drugi.
Więc tak.
We wtorek doszły przelewy...

źródło: comment_UJRn75yWEJCLfQEz9WdAusRkfRtFuQAl.jpg

Pobierz
  • 40
  • Odpowiedz
@Im_from_alaska: > ludzie wolą dawać pieniądze na zwierzęta niz pomóc innym ludziom

No i co ci do tego? To idź i pomóż komuś. Pomogłeś? A może mi i innym powiesz jak mamy wydawać swoje pieniądze? Bo ludzie tutaj podjęli już decyzję, tylko co chwilę wpada jakiś taki "doradca", któremu nie mieści się w głowie, że dziewczyna wzięła sprawy w swoje ręce i inni to zauważyli. Wziąłbyś takiego kota, który nie wiadomo
  • Odpowiedz
  • 17
@Im_from_alaska:

dla mnie to też paranoja, że ludzie wolą dawać pieniądze na zwierzęta niz pomóc innym ludziom. z drugiej strony, nie moje pieniądze, nie mój problem


Mi zawsze bardziej szkoda jest zwierząt, bo takie zwierzę nie rozumie, dlaczego ktoś je skrzywdził i zazwyczaj mało kogo obchodzi ich los, a potem lądują na ulicy wywalone z samochodu albo leżą w rowie. Są ludzie dobrzy i są ludzie #!$%@?. Nie ma złych zwierząt,
  • Odpowiedz
@khad: cieszę się, że wyrywasz słowa z kontekstu. jak już cytujesz, to chociaż nie rób tego w tendencyjny sposób, byle zgadzała się z twoim punktem widzenia.
dziwi mnie po prostu dysproporcja. nie mam nic do dawania pieniędzy na cokolwiek/kogokolwiek.
@Kliko: ale nie stawiaj zwierząt na równi z ludźmi. jasne, to żywe stworzenie, które czuje. jako ludzie nie powinniśmy sprawiać zwierzętom bólu, traktować jest w sprawiedliwy sposób.
teraz pomyśl kto pomaga
  • Odpowiedz
  • 8
@Im_from_alaska:

nie stawiaj zwierząt na równi z ludźmi.


A człowiek to niby czym jest? Bogiem? Maszyną? Jest zwierzęciem, tylko znacznie bardziej inteligentniejszym.

dziwi mnie tylko takie podejście jak twoje.


Spoko, znaczna większość myśli tak jak ty, więc możesz mnie potraktować jako niegroźnego dziwaka :)
  • Odpowiedz
  • 2
@ostrzyjnoz mój kot potrafi w ciągu całego dnia ani razu nie podejść do miseczki z wodą a bywają też dni kiedy zrobi to kilka razy ale machnie jęzorem tylko kilka razy. Także przynajmniej mój kot pije wody mało lecz w zamian spożywa tylko saszetki (czyli mokre żarło), nie dostaje w ogóle suchej karmy...
  • Odpowiedz
@Pirooz: taka mała uwaga. Jeśli Twój kot nie ma już chorych dziąseł i kamieni na zębach proszę zacznij mu dawać również suche na wzmocnienie zębów albo zmień mokre na kurczaka. Suche pełni też funkcję czyszczącą zęby.
Ja tak załatwiłam pod koniec życia mojego kota. Uwielbiał mokre, niestety zagęszczacze i inne gówna w składzie mokrego powodują jak cukry odkładanie się kamienia. Kota tak bardzo bolały zęby, że już nie był w stanie
  • Odpowiedz
@ostrzyjnoz: hmmm wydaje mi się, że o tym gdzieś pisałaś, natomiast jeżeli chciałabyś ją "odświeżyć", nieco umyć, to polecam puder dla kotów, trochę jak suchy szampon. jest on w formie zasypki - wciera się go w sierść, można go wmasować, a następnie wyczesujesz miękką szczotką dla kotów. jest to naprawdę fajne rozwiązanie, bo zapach jest przyjemny, sierść kota lekko się błyszczy. puder utrzymuje się kilka dni :3
  • Odpowiedz