Wpis z mikrobloga

  • 269
Obserwuję u siebie słabnącą tolerancję na ludzką głupotę, ignorancję i hipokryzję. Nie chcę zmieniać świata, chcę móc głośno mówić, co myślę.

Przykład: rosnąca moda na wegetarianizm i weganizm. Ok, są przesłanki zdrowotne. Ale lamenty nad cielakiem w zagrodzie* (ojej, bez mamusi, uszki przekłute, serce się kraje) to już inba nie do przyjęcia.

Polecam wizytę w najbliższym domu dziecka albo przytułku dla samotnych matek i spożytkowanie energii zamiast na populistyczne lamenty, to na pomoc bliźnim. Bulwy.

*Nie mówię tu o katowanych zwierzętach.

#oswiadczenie #oswiadczeniezdupy #wegetarianizm #vege #vegan #niewiemjaktootagowac
  • 137
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@MyshaM: Tak z ciekawości... jakie przesłanki zdrowotne? Od kiedy ograniczanie zbioru możliwego pożywienia ma mieć jakiekolwiek przesłanki zdrowotne? Jest to możliwe tylko w jednym przypadku - gdyby mięso ZAWSZE I NIEZALEŻNIE od niczego było niezdrowe i szkodliwe.
Wege nie ma ŻADNYCH przesłanek zdrowotnych. Jedynie ludzie decydujący się na to ze względu właśnie zdrowotnych i problemów z taką dieta MUSZĄ się lekko dokształcić i przygotowywać sobie specjalne diety itd itd itd.
  • Odpowiedz
@NieRozumiemIronii:

co to za plusy? W tabelce jest tylko podana ilość wody do produkcji danego rodzaju pożywienia.


Zużyjesz mniej wody, będziesz mógł użyć więcej by wyprodukować inny produkt, jedyny plus jaki ma mięso w stosunku do zieleniny jest taki że posiada witaminę B12, którą można bez problemu zastąpić, tu popatrz bardziej pod kątem ekonomicznym.
No i jeszcze wspominałem o FCR. ^^
  • Odpowiedz
porządna dieta gdzie występuje mięso będzie zawsze zdrowsza niż sama z wege


@Loloman: potrzebne źródło.

wzrasta ilość tych, którzy widzą zwierzątko to robią maślane oczy i miliony by w-----i na nie gdyby mieli, ale jak już zobaczą człowieka w potrzebie to potrafiliby na niego splunąć, albo popchnąć


@Ulker1707: jak wyżej. Wydaje mi się, że nie opierasz tylko na faktach, tylko na (nieprawdziwym) przekonaniu, że każdy człowiek dysponuje jakąś
  • Odpowiedz
@pawlak: Źródło? A do tego że 2+2 = 4 też go potrzebujesz? To wynika ze zwykłej definicji zbioru...

żeby obalić moją tezę musiałbyś najpierw udowodnić że każde mięso, w każdej formie, nieważne w jakich ilościach jest zawsze szkodliwe.

Jako że to nie jest prawda, moja teza staje się automatycznie prawdziwa.
  • Odpowiedz
@Loloman: chyba czegoś nie rozumiesz. Mówimy o tym, czy mięso rzeczywiście WYSTĘPUJE w diecie, a nie czy MOŻNA je jeść (tzn. czy rozpatrujemy diety z większego zbioru). To są dwie różne rzeczy. Jeśli miałeś na myśli to drugie, no to rzeczywiście jest to oczywiste, ale po co to w ogóle pisać? Wartość informacyjna takiego stwierdzenia jest zerowa.
  • Odpowiedz
@pawlak: Nie, chodzi tylko o to że ograniczając zbiór możliwych diet, nie da się uzyskać zdrowszych diet...

Jedna osoba ma do wyboru 100 produktów, druga 200, w tym 100 tej pierwszej. Jak kotś stwierdza że wegetarianizm jest spoko bo zdrowy, to jest idiotą. Wystarczy ograniczyć mięso i jeść je dla przyjemności w małych ilościach, a stosować dietę "wegetariańską" i mamy ten sam efekt + jemy mięso. Z czego mięso nie
  • Odpowiedz
@Loloman: dobra no, ale nic z tego co piszesz nie uzasadnia stwierdzenia, że "porządna dieta gdzie występuje mięso będzie zawsze zdrowsza niż sama z wege". Zdaje się, że np. ci goście od China Study twierdzą, że (odpowiednio ułożone) diety roślinne są generalnie zdrowsze, więc to najwyraźniej nie jest takie oczywiste.

powinna uzyskać lepszy ze względu na bardziej urozmaiconą dietę


Jak wyżej. Może się okazać, że wprowadzając mięso nie da się już ulepszyć diety, a tylko ją pogorszyć
  • Odpowiedz
@Loloman: mówiąc o przesłankach zdrowotnych mam na myśli to, że:

- generalizując większość ludzi je zbyt mało warzyw i owoców, wybierając raczej produkty przetworzone, solone, z dużą ilością sztucznych konserwantów, barwników etc.

ale myśląc o wegetarianizmie/weganizmie - czytałam o tym trochę, jest wiele teorii wzajemnie się wykluczających, ale jedna z nich mówi o tym, że komórki śródbłonka są niszczone przez białko odzwierzęce, co może być przyczyną np. nowotworów. Ta teoria
  • Odpowiedz
@pawlak: Bardzo rzadko, a przynajmniej nie w stopniu grożącym życiu. W końcu ile dzieci umarło z braku witamin przy normalnej diecie, a przy wege?

A badania... jest jakieś miliard badań, pierdyliard diet. I niestety... każda mówi praktycznie co innego i każda ma zwolenników i dowody że działa na kogoś i to skutecznie. Za to wszystkie się zgadzają, że najlepszą dietą jest umiar i różnorodność.
  • Odpowiedz
ile dzieci umarło z braku witamin przy normalnej diecie, a przy wege?


@Loloman: nie wiem, masz jakieś statystyki?

Za to wszystkie się zgadzają, że najlepszą dietą jest umiar i różnorodność.


Rozumiem, że to ma być jakiś argument za jedzeniem mięsa, ale to są ogromnie nieprecyzyjne pojęcia i mnie to nie przekonuje.
  • Odpowiedz
@MyshaM: O co chodzi w tym ze miesozercy maja problem z tym czego ktos nie je i z jakich powodow. Serio tak was boli kto jakie bialko pochlania? Ja nie mam problemu z miesozercami. A dziecmi w domach dziecka mozesz sie sama zajac i swiecic przykladem, droga wolna :p
  • Odpowiedz