Wpis z mikrobloga

@Hiisi: ok, to może inaczej. Moim zdaniem matka nie powinna zachęcać by jej córce było widać sutki, bądź by zakładała kuse spódniczki i wyglądała wyzywająco. A wybacz, ale sterczące sutki są wyzywające i kojarzą się jednoznacznie.
Powyższa rozmowa wygląda jak rozmowa córki Karyny z matką Patrycją. Ot, moje zdanie z którym jak widać jakaś część społeczeństwa się zgadza.