Wpis z mikrobloga

@Hiisi: bo pytanie się własnej matki o tego typu rzeczy jest mocno żenujące. Reakcja matki też żenująca. Są rzeczy o których się z rodzicami nie rozmawia i nie porusza, a to czy jej sutki widać mogła sprawdzić w lustrze.
  • Odpowiedz
@homo_superior: To, że ty nie rozmawiasz o takich rzeczach z rodzicami to twoja sprawa. Są różne relacje i niektórzy mogą się czuć swobodnie w towarzystwie rodziców. Coś jest z tobą nie tak, jeśli uważasz to za patolę.
  • Odpowiedz
@Hiisi: ok, to może inaczej. Moim zdaniem matka nie powinna zachęcać by jej córce było widać sutki, bądź by zakładała kuse spódniczki i wyglądała wyzywająco. A wybacz, ale sterczące sutki są wyzywające i kojarzą się jednoznacznie.
Powyższa rozmowa wygląda jak rozmowa córki Karyny z matką Patrycją. Ot, moje zdanie z którym jak widać jakaś część społeczeństwa się zgadza.
  • Odpowiedz