Wpis z mikrobloga

@Argonzz: olej marudy. Chcesz to napisz i na Twitterze, jeśli ma Ci to ukoić nerwy. Zdrówka dla córki, roczek to jeszcze maleństwo i nawet wymiociny mogą doprowadzić do tragedii. Kto się w takiej sytuacji nie boi, jest kretynem lub brak mu wyobraźni.
@Argonzz: Tym postem przebiłeś wszystkie atencje na mirko. Moja córka choruje, strasznie się boję, dajcie kilka plusów dla otuchy. Nosz kur.. naprawdę? A tekstem o update dałeś raka wszystkim choć trochę myślącym ludziom. W ogóle weź jej TrumanShow zrób. Nie chciałbym mieć ojca pokroju 'rozumiem córeczko, że wymiotujesz cały dzień, ale tylko na mirko o plusy poproszę, żebyś szybciej wyzdrowiała i juź do Ciebie jadę'. Ogarnij się człowieku. Jedyna osoba, której
A ojców alfa to już nawet mi się komentować nie chce.:/


@Killjoy: Nie trezba być alfa. Każdy ma czasem potrzebę podzielenia się problemami. Ale kiedy jest na to czas. Mnie taki wpis przypomina wołanie o atencję równą z robieniem zdjęcia talerza, zamiast komentarza, że się #!$%@?ło ze smakiem.
@Argonzz: doskonale cie rozumiem. Wczoraj 6 godzin przesiedzialem z 1,5 roczna corka na SOR po tym jak upadla i na glowie wyrosl jej guz wielkosci pilki do golfa. Trzymaj sie i olej tych hejterskich koniobijcow. Jak zostana rodzicami to zrozumieja co to jest strach, stres i obawa o swoje dziecko.
A czy ja tak napisałem? Ja tylko twierdze ze do czasu az nie jestes rodzicem nie wiesz co to miłosc do dziecka, nie wiesz co to strach, obawa...
@normanos: aż się słabo robi na sam widok.
@Argonzz: trzymaj się, dacie radę!
@kiszczak: szpital z maluchem może wywoływać strach, może gość nigdy sam nie zajmował się chorym dzieckiem. Nikt nie jest z kamienia.
@Lookazz: no po Tobie się tego nie spodziewałam. On nie napisał, że pomogą, może chciał się gdzieś wygadac.

Aż mi głupio jak widzę ten cisk na gościa który jest z dzieckiem w szpitalu, nie