Wpis z mikrobloga

  • 0
@okoniaczek: :)
Zajrzyj jeszcze na pitcę do Stonehenge jak nie byłaś (piec opalany drewnem i wyborne placki jeśli lubisz włoską super cienką, wiem że sos to zło ale mają pyszny czosnkowy na bazie pomidorowego, nie jogurtu) a potem do herbaciarni obok na dobry czajnik/yerbę.
  • Odpowiedz
  • 0
@okoniaczek: byłbym tam chyba w każdy weekend jak bym mieszkał obok ;)
Ale dobry wybór, Wrocław jest faktycznie śliczny i na pewno będzie Ci tam lepiej. Ja i mój różowy też się przenieśliśmy niedawno z mniejszej miejscowości do miasta (choć nie do centrum) i bardzo póki co jesteśmy zadowoleni. Dużo więcej się dzieje i życie nabiera kolorów.
  • Odpowiedz