Wpis z mikrobloga

Tak czytam ten #mojdzienwpracy i wychodzi na to, że większość z was faktycznie pracuje 2 do 4 godzin dziennie, reszta dnia to #!$%@? się typu kawa, lunch, mirko, "głupie meetingi", papieros, rozmowa ze współpracownikami.


#oswiadczenie
  • 153
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Mr_Przemyslaw: Nie, mówię tylko, że większość ludzi w tym tagu się #!$%@? zamiast pracować tak, jak powinni. Wygląda to tak, że to właśnie dla nich znalezienie pracy to było największe osiągnięcie, więc można każdego dnia poudawać po to, żeby co miesiąc dostać 2-3k na konto.

W sumie, czy się stoi, czy się leży tysiąc złotych się należy - jakże to prawdziwe.
  • Odpowiedz
@semperfidelis: no ale co zrobisz skoro takie są zasady w firmie ? Wszyscy tak pracują to ty sie wypniesz i zamiast siedzieć na przerwie godzinę to bedziesz pracował? Tak sie pracuje i juz, a tobie najwidoczniej żal :(
  • Odpowiedz
@semperfidelis: Twoj tok myslenia przypomina styl myslenia pracodawcow z trzeciego swiata - wiecej godzin pracy to wieksza wydajnosc i wieksza produkcja. 'Jak sie nie widzi czlowieka ktory slania sie ze zmeczenia na nogach, to znaczy ze nie pracuje wystarczajaco dobrze.'

Taki styl pracy jest dobry przy pracach fizycznych, gdzie liczy sie kondycja. W pracy umyslowej czy tez takiej, w ktorej potrzeba skupienia, nie da sie utrzymac takiej samej efektywnosci przez
  • Odpowiedz
@semperfidelis: a jeżeli w przeciągu tych 4h pracy dziennie wykonuję całe 100% tego co ode mnie się wymaga to co? mam zapieprzać na 200%, ażeby pokazać się i BYĆ MOŻE dostać premię? Inni obok mnie jeszcze wolniej pracują, ale wykonują całe zadanie jakie jest im powierzone i nie mam prawa ich w jakikolwiek sposób pouczać ile mają poświęcać czasu na pracę, a ile na przerwę/opieprzanie się.
  • Odpowiedz
@semperfidelis: się znasz na pracy umysłowej jak gówno na poezji. Powodzenia w pracy która wymaga analizy czy kreatywności przez więcej niż 4-6 godzin dziennie. Analiza czy dev (a tego najwięcej pod tym tagiem) to nie noszenie cegieł czy odbieranie telefonów. Chyba że dla Ciebie pracą jest jedno z powyższych bądź forwardowanie maili czy bezwiedne klikanie, spoko, tak mogę i 12 godzin dziennie.
  • Odpowiedz