Wpis z mikrobloga

Uwaga, #niepopularnaopinia Kierowcy #bmw to podludzie.

Spokojnie, już wszystko wyjaśniam. Jadę sobie ostatnio ekspresówką. Niedzielne popołudnie, więc 120 na blacie, relaks. Wtem napotykam dwa tiry. Przyspieszam do 140, zmiana pasa i w takim właśnie tempie mijam pierwszego, gdy nagle w lusterku widzę przybliżającą się z dużą prędkością piątkę e39. Oczywiście dojeżdża na zderzak, #!$%@? długimi, trąbi i tak jechaliśmy przez chwilę dopóki nie wróciłem na prawy pas.

I tak jest zawsze. Ilekroć mam do czynienia z zajechaniem drogi, wyprzedzaniem na trzeciego, czy, jak wyżej, zwyczajnym drogowym buractwem to w 90% przypadków jest to kierowca bmw. Już nie mówiąc o tym, że włączenie kierunkowskazu to dla paniska z bmw poniżej godności. Dziwne, bo nie spotykam się z czymś takim ze strony kierowców porównywalnych cenowo/prestiżowo marek czyli Audi czy Mercedesa.

I wytłumaczcie mi, jak to jest, czy wzięcie w rękę kluczyków z logiem bawarskiej marki automatycznie wyłącza mózg? Czy posiadanie 15-20 letniej trójki hatchback ze zderzakiem każdy-innego-koloru uprawnia do mianowania się tytułem samozwańczego króla szos? Naprawdę, chciałbym zrozumieć ten fenomen.

#gorzkiezale #motoryzacja #samochody
Pobierz Hahazard - Uwaga, #niepopularnaopinia Kierowcy #bmw to podludzie.

Spokojnie, już w...
źródło: comment_cHbK19EYxOViUVaOIwWVUTNPGPlnNsbx.jpg
  • 125
@sorek: Zgoda, kwestia przyjętej granicy czym jest "zjeżdżalnie drogi". Ciężko jest dokładnie ocenic w lusterku wstecznym prędkość pojazdu jadącego 500m za Tobą.
@sorek: lololo, caly swiat nie będzie się dostosowywal bo Ty #!$%@? swoja beemka. I skoro tak sie sadzisz to to na bank nie jest 160 km/h tylko blizej 200. Wystarczy, ze droga nie jest prosta (luk/wzniesienie) albo wylaczysz swiatla/mawz #!$%@? (hurr durr po co światła w dzien) i nie zobaczę Cię w lusterku pol kilometra za sobą. I nie myl pojęć - wjechanie przy takiej odległości nie jest wymuszeniem pierwszeństwa. A
@mojwa: no to chyba Ty po niemczech w kuchni w kamperze siedziałaś, skoro nie wiesz ^^

Tak, dlatego na łukach, z ograniczoną widocznością zawsze zwalniam i upewniam się, że JA jestem widoczny i to jest podsatawa (jak i równiez zawsze jeżdżę na światłach po autostradzie).

Nie chodzi o dostosowywanie się, chodzi o wzajemny szacunek na autostradach - a wymuszanei pierwszeństwa jest bardzo szkodliwe.
@sorek: ale nie mówimy tutaj o wymuszeniu... Nie nazywaj zdjęcia nogi z gazu wymuszeniem, pamiętaj, ze nie jesteś sam na drodze i przy większym ruchu nie da się zachowywac ponad 500 metrów odstępu. Wydaje mi sie, ze zle oceniasz opisaną sytuację.
PS jezdzilam wiele razy 9ka i większość ludzi jezdzila max 150-160, #!$%@? to byly pojedyncze przypadki urozmaicajace podroz (woo, patrz jak #!$%@? xD). Nie tworz wizji pt " bo w
@mojwa: Ogólnie po niemczech nigdy nie miałem sytuacji, gdy jadąc 180-200km/h musiałem (przy normalnym ruchu) zwalniać albo ustępować komuś - wiadomo, 3 pasy robią swoje.

I racja, nie wszyscy #!$%@?ą jak leci, ale co można zauważyć w niemczech to pewien ordnung:
1 pas to tiry i wolno jadące auta
2 pas to ludzie jadący 140-160km/h
3 pas do wyprzedzania

Działa to i jest pięknie, nikt nikomu nie przeszkadza, nikt nie ma