#anonimowemirkowyznania
Partnerka oczekuje ode mnie, że chyba pójde i spuszcze łomot budolańcom, którzy ją zaczepiają... Od jakiś 3 tygodni różowa jest zaczepiana przez budowlańców. Tak się składa, że musi iść koło nich bo to droga do jej pracy. Najpierw były smieszki heheszki w postaci o jaka ładna pani, jakie ładne nogi, dlaczego panie nie odpowiada nam dzień dobry, ma pani kogoś? Różowa ich ignorowała ale to chyba tylko ich podkręciło bo zaczęły
Partnerka oczekuje ode mnie, że chyba pójde i spuszcze łomot budolańcom, którzy ją zaczepiają... Od jakiś 3 tygodni różowa jest zaczepiana przez budowlańców. Tak się składa, że musi iść koło nich bo to droga do jej pracy. Najpierw były smieszki heheszki w postaci o jaka ładna pani, jakie ładne nogi, dlaczego panie nie odpowiada nam dzień dobry, ma pani kogoś? Różowa ich ignorowała ale to chyba tylko ich podkręciło bo zaczęły
- morshu135
- Smiecharz
- Arctic_Slav
- Kiv
- sztefen_muller
- +73 innych
Tak przeglądając kolejne stories czy post z świeżo upieczoną mamą (zwaną dalej madką), która ubiera dziecko w śpioszki "I <3 mom" sama ładując się w koszulkę z napisem np. "nasz pierwszy dzień mamy" dochodzę do wniosku, że ludzkość ma coś dziwnego zapisane w swoim DNA, mianowicie jest to przekazywanie IQ swojemu potomstwu, już objaśniam: rodzi
Komentarz usunięty przez autora