Wpis z mikrobloga

Mirki mam problem. Ważę 80 kg przy 185 cm (przytyłem 20 kg w 2 lata) a w ogóle po mojej sylwetce nic nie widać i całe żarcie (staram się odżywiać zdrowo, no ale jakieś piwko w tygodniu się zdarzy...), którym próbuję zrobić masę, żeby mieć z czego budować mięśnie idzie mi w brzuch a łapy mam jak patyki ( ͡° ʖ̯ ͡°) Czy mam wpieprzać jeszcze żeby dobić do 85-90 i wtedy będzie widać różnicę? Bo na razie to mam tylko dużego maćka :v

#mikrokoksy #dieta #silownia
  • 23
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@marcinxd7: @cruc: @l3chu: chodzi mi o to, że jak ktoś przytyje to widać po nim całościowo - jak ktoś jest gruby to ma i grube ręce :P Właśnie mam zamiar zacząć bo jako 60kg suchoklates było troche bez sensu zaczynać przy takiej wadze. Czyli teraz już jest ok? :D
  • Odpowiedz
@Tank1991: No cóż każdy się uczy na błędach :> Ok to zaczynam regularnie ćwiczyć () Na start najlepiej wolne ciężary w takim razie?
  • Odpowiedz
@Tank1991: jak nigdy wczesniej nie cwiczyl to nie musi robic cardio zeby zgubic fat, sam trening na poczatku wystarcza. poczatkujacy przez krotki okres sa w stanie budowac miesio i palic tluszcz, wiec czysta dieta + trening starczy i trzeba obeserwowac co sie dzieje bo to tez kwestia genetyki.
  • Odpowiedz
a w ogóle po mojej sylwetce nic nie widać


@kicjow Bo 80 kg dla 185 cm to zupełnie normalna waga (przy jakiś tam mięśniach). Ale jeżeli nic nie ćwiczyłeś, no to nie masz mięśni. Ale i tak bardzo dużo fatu tam nie ma, może jakieś 10 kg do zrzucenia ( ͡º ͜ʖ͡º). a te 60 kg jak miałeś to musiałeś być suchoklates niewyobrażalny...
  • Odpowiedz