[Demigoder]

Z przykrością zawiadamiam was drodzy mirkowie, że w wyniku tragicznego wypadku zniknął z tego świata nasz oddany @KBR_ . Człowiek ten zasłynął na wykopie niezrównanym podejściem do muzyki, głupkowatymi wpisami i zrozumieniem w sytuacjach, których nie poparłaby wasza rodzona matka.

W życiu prywatnym nie miał też zbyt wielu wad. Wiecznie uśmiechnięty, pocieszający nawet w najgłupszych sytuacjach, przekładający dobro innych nad swoje. Przeszedł i przeżył w życiu wiele. Zwiedził całe polskie wybrzeże (na piechotę), odwiedził reaktor w Czarnobylu, ale i był z dziewczyną w Paryżu czy Madrycie. Zdobył po studiach świetnie płatną pracę, planował oświadczyny. Swój wolny czas rozdysponowywał wśród najbliższych.

Myślę, że po wielu rozmowach z nim chciałby, byście wiedzieli o jego przejściu w zaświaty. Zawsze śmieszkowaliśmy z rozmaitych wpisów, które pojawiały się na mirko

Wzywam więc obserwujących go. Liczę też na to, że któryś z was pojawi się na jego pogrzebie, który odbędzie się w przyszłym tygodniu w miejscu podanym przeze mnie na prywatnej wiadomości.

Pozdrawiam was. Miłego ranka.

@Josif6969



@paffnucy



@Mysterii

@m_bielawski

@mk321


@Vonsatch

@SzymekAkaSzymon

@Felonious_Gru

@vics

@KOJOrozrabiaka



@garindaan



@rybryt

@Aleister_Crowley



@epll



@Pzanty

@strawberian



@Bianconero



@Hiisi

@Raja



@jaki_inny_nick



@Tylkomikro

@Cerbin



@Profesjonalne_spodnie_z_kapturem



@Lacik

@pitrek136



@pivo14



@mk87so01

[Breaux]

@Demigoder: Dalej można przeczytać jego ostatnie wpisy i komentarze. Na prawdę czuję się nieswojo wiedząc, że mirek, który niedawno pisał

#dziendobry #nocnazmiana :) Jak życie płynie?

już nie żyje ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[p.....4]

@Demigoder: Kojarzyłem go od niedawna. Fajne śmieszki zapodawał. Pamiętam jak siedziałem i rzuciłem temat że są Zacieralia. Żałował że go tam nie było. Po tej nocnej zasubowałem go. To było naprawdę niedawno, ze dwa, trzy tygodnie temu.

Proszę przyjąć wyrazy współczucia.

[PiccoloColo]

@Breaux: Jak pisałem wyżej kojarzyłem go, ale teraz widzę, że mielibyśmy o czym porozmawiać.
Widzę, że nie tylko ja lajkuje jego komenty

[P.....u]

@Demigoder: no patrz, kojarzyłem go z wpisów na mirko, szkoda tak młodo odejść.

[tangerine_]

@Demigoder: mialam nadzieje, ze jednak trollujesz.. Kojarzylam go z nocnej zmiany, pewnie pare razy gadalismy ze soba. Jest mi strasznie przykro.

[r.....r]

@Demigoder: Nie znałem go, nie kojarzyłem z wpisów, a jednak smutno

[t.....l]

Damn, szkoda gościa. Kojarzylem i lubiłem mireczka... :(

[m.....l]

smutno gdy odchodzi wolnorynkowiec.

[Demigoder]

@tobiasty: nie trolluję. Nie w takiej sprawie.
@Skippermaxx: stary, po co robić fejki w takiej sprawie. Co miałbym na tym zyskać? Wirtualne plusy?
@chilling: też go lubiłem. Świetny człowiek.
@mactrix: nie był bordo. Na szczęście :). Wrzuciłem ten wpis, bo możliwe że z kimś z mirko zawiązał jakieś głębsze znajomości.
@pivo14: dzięki kolego. Lubił zacierowe klimaty ;)

[Demigoder]

@Pantokrator: po cholerę robisz gównoburzę z takiego tematu. Nie znasz szczegółów, nie znasz go osobiście. Po co piszesz takie rzeczy?

[Pantokrator]

@Demigoder: jaką gównoburzę?

Szczegóły sam podałeś.

Po co piszę takie rzeczy?

Bo prawda jest taka, a nie inna i trzeba być obiektywnym, nie ważne, czy to kumpel czy obcy człowiek. Przez jego działania młoda kobieta jest ponoć w śpiączce i was to nic nie obchodzi, bo "dobry kolega był". No i był, tylko co to zmienia z perspektywy faktów?

[p.....6]

@beliver: życie to śmiertelna zabawa, trzeba się z tym pogodzić i żyć.

[Pantokrator]

@Szaft: usuwaj czym prędzej, hipokryto, i nie wracaj.

[f.....a]

@Pantokrator: Poślizg nie musi wynikać z głupoty. Wiele mogło się zdarzyć, Ty nie znasz szczegółów, ale nazywasz to śmiercią przez głupotę, niemal równając z wsadzeniem sobie kompresora do dupy. Jesteś ignorantem, który nie ma pojęcia o czymś takim jak szok. Usuń konto.

[Pantokrator]

@flejwaflejwaplejapleja: nie poślizg tylko spacer po autostradzie.
Jakoś większość ludzi po stłuczce potrafi się racjonalnie zachowywać, póki nie poszedł na spacer, prawdopodobnie nic mu nie było, to nie tak, że po walnięciu w bandę urwało mu rękę.
Głupotą był spacer po autostradzie, nie poślizg - ten ostatni mógł wynikać z b. wielu czynników.

Jesteś pajacem, który nie umie nawet czytać ze zrozumieniem. Proszę, nie decyduj się nigdy na dzieci...

[Demigoder]

@Pantokrator: Stary. Załóżmy, że jedziesz drogą z prędkością 100 km/h. Wpadasz w poślizg, bo nawierzchnia jest śliska. Uderzasz w barierkę i w wyniku tego walisz głową o kierownicę. Jest ciemno, ale w świetle deski rozdzielczej widzisz swoją matkę, która nieprzytomna i zakrwawiona siedzi obok. Jesteś przerażony i otumaniony od uderzenia. Nigdy wcześniej nie uczestniczyłeś w wypadku. Szukasz telefonu, ale gdzieś wypadł, bądź go nie masz. Racjonalne jest wyjście z samochodu i