Wpis z mikrobloga

Mirki, bez jaj. Jak Wy wstajecie rano do #pracbaza? Ja tak nie mogę żyć, żeby codziennie wstawać rano i #!$%@?ć jak ten Beduin na 8h, czyli de facto cały świadomy dzień do obozu. Pragnę tylko wiecznie spać. Rano dziś nie wiedziałem jak mam na imię. Zupełnie poważnie. Oczywiście spóźnienie. Zero kontaktu z rzeczywistością i #!$%@? taksą jak #!$%@?. Jak? Ile trzeba #!$%@? spać, żeby jak człowiek wstać do tego kieratu?

Niby człowiek potrzebuje 8h, ale kogo stać na pełne 8h snu jak trzeba zakupy robić, sprzątać i przygotowywać jedzenie? O rozrywkach już nie pomnę.

#praca #pracacwel #kierat ##!$%@?
  • 13
@xyz_: u mnie nie ma problemu: budzę się o 6 - 6:30, robię kawę żonie, prasuję sobie koszulę, czasami pośmieszkuję na mirko i ok. 8 wychodzę do pracy. Mam tego farta, że biuro mam kilkaset metrów od mieszkania, więc gdyby nie poranne oblucje i żona to bym mógł budzić się o 8 i w ciągu 5 minut bym był gotowy do wyjścia ;)
@xyz_: dokładnie kwestia przyzwyczajenia. Ja wstaje o 7 pracuje do 16 potem obiad i idę do garażu robić jakieś auto. Kończę max O 21 kolacja, jakieś piwo coś w tv z różowym i dość koło 23. I nie narzekam.
@xyz_: może jakiś sport? odkąd zacząłem się trochę ruszać to kładę się ok 1-2 (czasami to się nawet na nocnej odhaczę :) ) i wstaję o 7 wypoczęty. nawet kawy nie potrzeba.
@xyz_: Ja chodzę zwykle koło północy, czasami 1 w nocy, a wstaje przed 6 rano. A trzeba 6-7 godzin snu, a nie 8... Mi tam wystarcza 5-6, ale rano ciężko wstać bo się nie chce, jak się wstanie to potem normalnie bez problemów.