Wpis z mikrobloga

@nadjowa: widzę tu masę przegrywów, którzy w jakiś dziwny sposób utożsamiają się z tym dziwnym kolegą i starają się go bronić wskazując, że to tu jesteś tą złą bo nie odpisujesz...dla mnie takie zachowanie kwalifikuje się do leczenia. Powodzenia w pozbywaniu się natręta :)
  • Odpowiedz
@nadjowa: Czy ja wiem czy to jest stalkowanie? Po prostu może gość się zakochał i tyle. Daj mu raz porządnie do zrozumienia że nic z tego nie będzie i tyle.
Ale nie w stylu "nie, nie moge, nieeee, no co ty" tylko normalnie coś w stylu
"przepraszam ale nie jestem tobą zainteresowana, nie masz się co wysilać bo żadnego spotkania nie będzie."
  • Odpowiedz
@nadjowa: Facet jest jakimś totalnym przegrywem, dnem i zerem, ale Ty również nie jesteś bez winy. Powinnaś od razu napisać, że nie jesteś zainteresowana (nie używając emotek w stylu ":P" ). Lub dać mu do zrozumienia, że nie chcesz się tak naprawdę w ogóle już z nim nigdy widywać. Nie zrobiłaś tego, co też świadczy źle o Twojej kulturze. Faceta nie bronię, bo jest dnem, ale Ty nie lepsza. Wybacz,
  • Odpowiedz
@Krs90: Napisałam słowo w słowo 'Proszę, nie pisz do mnie, bo nie jestem zainteresowana znajomością z Tobą', ale nie mam już tego telefonu, bo to było kilka miesięcy temu. Skoro nawet to nie pomogło to co zrobić? A tu i tak jestem #zuy #rozowypasek
  • Odpowiedz
@ultimatecraving normalnie mozna odpiasac normalnym facetom a nie jakims stalkerom ktorzy popadaja w niezdrowa obsesje PS. Nie raz zdarzylo mi sie ze facet mnie olal i nie chcial ze mna pisac ale zachowalam resztki godnosci i nie wypisywalam do niego jak potluczona
  • Odpowiedz