Wpis z mikrobloga

@mamapoth: zwiększa się czytelność numeru, to raz. Własnego kierunkowego chyba (znów) na telefonach stacjonarnych wybierać nie trzeba, to dwa.
@rss: Czytelność numeru można osiągnąć wstawiając spacje albo dywizy. Nawiasy właśnie zaciemniają. A co do tego, że przywrócili możliwość pomijania kierunkowych to musiałbym sprawdzić.
@rss: Wikipedia mówi:
Począwszy od 2006 r. obowiązuje zamknięty plan numeracji krajowej[8]. Oznacza to, że międzystrefowe numery kierunkowe stały się integralną częścią każdego krajowego numeru abonenckiego w sieci stacjonarnej, od tej pory 9-cyfrowego. Z początkiem 2007 roku został zlikwidowany sygnał zgłoszenia po wybraniu pierwszego „0” (tzw. sygnał wolny przed wybraniem numeru kierunkowego)[3], a od 15 maja 2010 r. zablokowano[a] (po okresie przejściowym trwającym od 30 września 2009) wybieranie „0” przed 9-cyfrowym
@mamapoth: 32-420-27-25 - przy takim zapisie wiele osób (głównie starszych, a raczej do nich kierowane są te ogłoszenia) poczuje dezorientację, bo przez XX lat format numeru był zupełnie inny. Część przestraszyłaby się, że to coś nowego, być może jakiś płatny numer itp. :)
@mamapoth: zgadzam się, że głupio jest wsadzać w nawiasy coś, co i tak jest obowiązkową częścią numeru*, ale przyzwyczajenia to silna rzecz. :D