Wpis z mikrobloga

Mam kryzys, serio, prawdziwy kryzys. Przerasta mnie zrujnowane zdrowie mojego dziecka. Autyzm jakoś zniosłem, to cudowna dziewczynka i wszyscy mówią, że ma więcej niż ogromne możliwości być "skorygowana" ale astma... To mnie przeraża. Mała jest ciągle na lekach, na sterydach, nie śpimy, oboje z żona ledwo żyjemy. Ja ostatnio jem co kilka dni - zero apetytu i chęci do życia, jedyne co mnie interesuje to pilnowanie dziecka i dbanie o to żeby leki były podane o czasie.

Nie przechodzi mi nawet przez myśl, że "mam zmarnowane życie" - jakby to mówi moja #toksycznamatka ale nie potrafię się pogodzić i nie potrafię znieść tego jak cierpi moje dziecko. Serio chyba muszę albo wziąć coś na uspokojenie/antydepresant albo pójść do psychologa :( Nie rozumiem dlaczego 3-latka nie może mieć normalnego życia, bawić się z koleżankami i biegać po podwórku. Zajebiście mnie to boli...

#gorzkiezale #oswiadczenie #astma #leczenie #medycyna #nfz #zdrowie #dziecko
  • 21
  • Odpowiedz
@xSQr: Astma jest straszna mój różowy ma astme... dusi się praktycznie codziennie, kłopoty z oddechem, a leki (inhalatory, jakieś ultra silne) ledwo działają, a kosztują krocie ;/
  • Odpowiedz
@xSQr: Najszczersze wspolczucie... Mam dwójkę dzieci moja kobieta ma 5 w tym dorosla córkę ktora ma porażenie mózgowe. Nie lam się. Ona tego potrzebuje żebyś był silny. Pozdrawiam Was.
  • Odpowiedz
@xSQr: bądź wspaniałym człowiekiem dla swojej córki,ale pamiętaj,że jesteś jej potrzebny i również Twoja kondycja jest kluczowa, wysyłam Ci trochę energii od siebie
  • Odpowiedz
@aeoneokseone: Dorżnęło mnie to teraz o tyle, że posłaliśmy mała do przedszkola integracyjnego. Siup - w 3 dni znalazła sobie koleżankę i aż się garnęła iść do przedszkola? I co - atak i choroba. Mała kaszle bez przerwy, lekarze rozkładają ręce. Pediatrzy przeważnie nic nie wiedzą o astmie, na #sor poziom wiedzy tragiczny więc dzisiaj wieczorem szybko prywatnie do pulmonologa który leczy małą w centrum zdrowia dziecka.
  • Odpowiedz
@aeoneokseone: Teoretycznie tak i pokładamy w tym nadzieję, ale wiesz - tego co Ona teraz traci to nikt jej nie zwróci. Braki w kontaktach z rówieśnikami, stres w szpitalach, leki i sterydy - to będzie rzutowało na całe jej przyszłe życie ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@xSQr: z jednej strony masz rację, dziecko ma stres, doświadcza nowych rzeczy, ale dzieci dużo rzeczy przyjmują ni wiedząc że coś jest złe. Po prostu stań mocno na nogi i nie daj się złamać losowi. Ona za to będzie bardziej dojrzała niż rówieśnicy. A astma, jak mówił @xSQr: faktycznie u małych dzieci przemija, jestem tego przykładem.
  • Odpowiedz
Hej! Mam wazna rade. Niezaleznie od pulmonologa warto zrobic u dobrego! alergologa testy alergiczne bo moze to byc zwiazane, a malo kto potrafi dobrze je leczyc.
  • Odpowiedz
@xSQr: @cyberyna: ja również miałem astmę będąc dzieckiem, jednak już nie pamiętam kiedy ostatni raz używałem jakichś inhalatorów, wydaje mi się że jakoś w wieku 5 lat? w każdym razie od tamtego czasu jest okej czego i Twojej córce życzę. powodzenia kolego, trzymaj się!
  • Odpowiedz
@mowie_co_mysle: Zaczęło się jak poszła we wrześniu do przedszkola, potem lekarze nie potrafili tego wyleczyć i wyszło co jest. Każdy lekarz robi po swojemu, zmienia leki.
Teraz dostaliśmy antybiotyk (AzitroLek) i jedziemy dalej. Pediatra nie chciała mi zlecić morfologii i CRP i ostatecznie zrobiłem dopiero dziś na SOR. Dziś poszliśmy wieczorem do pani pulmonolog, która nie wymyśliła sobie, że to nie astma bo w tej infekcji nie reaguje na Ventolin i
  • Odpowiedz
@xSQr: na swoim przykładzie- pamiętam że sama brałam takie leki wziewne na astmę, pamiętam jak nie mogłam spać, bo strasznie kaszlalam, a tata że mną siedział całe zimowe noce przy lufciku, żebym mogła spać.
Teraz jestem cała i zdrowa! ;) Będzie dobrze!
  • Odpowiedz