Wpis z mikrobloga

@mamtrzybuty: To chyba pan w Azji nie byl. Tam skrobanie dziewczynek to sport narodowy bo uważają, że to kiepska inwestycja. Z reszta w sumie słusznie, prawdopodobieństwo przedłużenia linii i dorobienia się majątku jest znacznie wyższe.
  • Odpowiedz
@loczyn: Zgoda, ale to problem trochę innej natury. Kulturowo płeć posiada różną rangę, ale wydaje mi się, że są sytuacje na bardziej pierwotnym poziomie, gdzie traci to znaczenie. Wyobraź sobie, że płonie dom, w jednym oknie jest kobieta, a w drugim mężczyzna. Kogo społeczeństwo będzie ratować w pierwszej kolejności i dlaczego?
  • Odpowiedz
@mamtrzybuty: Zly przyklad. Bedzie ratowac kobiete bo tak jest to u naskulturowo, pratycznie byloby ratowac faceta (wieksza przydatnosc dla spoleczenstwa). Chyba ze kobiet jest w niedoborze ;)
  • Odpowiedz
@loczyn: Nawet się nad tym nie zastanowiłeś: "bo tak jest to u naskulturowo". Dlaczego tak jest? Dlaczego wszędzie tak jest? Czemu na wojnę idą mężczyźni? Kobiety i dzieci przodem - to jest klucz do przetrwania gatunku. Oczywiście nasz gatunek już dawno nie jest zagrożony wyginięciem, ale mechanizmy obronne są wykształcone i prędko nie zanikną.
  • Odpowiedz
@vitalic_stamina: Parę osób już ci wytłumaczyło, że to nie są symetryczne sytuacje, bo facet może kobietę bez większego wysiłku zabić (nawet jeśli nie ma takiego zamiaru), natomiast sam nie będzie miał większego problemu, żeby się przed nią obronić. Z kolei jeśli myślisz, że "jeżdżenie emocjonalne" stosują tylko kobiety, to chyba niewiele w życiu widziałeś (względnie nie miałeś nigdy faceta).
  • Odpowiedz
@mamtrzybuty: Mezczyzni ida na wojne bo kobiet nie mialy takich ciągot, no i sie nie nadają fizycznie i psychicznie.

Dlaczego u nas tak jest? Nie wiem. Moge zapytac Ciebie w druga strone, dlaczego w Azji i u arabów jesy odwrotnie, skoro to kobiety są tak "niezbędne"? W sumie są bliżej cywilizacyjnie podstaw naszego behawioryzmu, więc Twoja teoria bardziej powinna byc widoczna u nich niż u nas.

Wydaje mi się, że
  • Odpowiedz
@loczyn: Bzdura, ta podwalina społeczna jest widoczna zwłaszcza u prymitywnych plemion. Kobieta w świecie arabskim jest towarem, ale towarem bardzo cennym, który trzeba chronić za wszelką cenę. Nawet przed wzrokiem innych mężczyzn, więc mas rację, ten mechanizm jest u nich bardziej widoczny. I to nie moja teoria, tylko niejakiego Warrena Farrella http://en.wikipedia.org/wiki/The_Myth_of_Male_Power#.22Why_Men_are_the_Disposable_S-x.22
  • Odpowiedz
Wiadomo, jeżeli kobieta Cię uderzy to oczywiście nie możesz jej oddać,


@Lukigostek: gdyby mnie uderzyła kobieta to starałbym się oddać jej tak, aby nikomu więcej nie chciała się pokazać na oczy.

Przemocy nie powinno stosować się niezależnie od płci, natomiast jeżeli chodzi o obronę to jak dla mnie nie ma limitów.
  • Odpowiedz
starałbym się oddać jej tak, aby nikomu więcej nie chciała się pokazać na oczy


@WhosYourDD: No właśnie w tym rzecz. Rozumiem, że gdyby kobieta cię spoliczkowała, to w ramach "obrony" zatłukłbyś ją na śmierć. Ja z jednej strony rozumiem, że to taki wielki uraz dla męskiego ego, ale jednak to o czym piszesz jest przekroczeniem definicji obrony koniecznej...
  • Odpowiedz
Rozumiem, że gdyby kobieta cię spoliczkowała, to w ramach "obrony" zatłukłbyś ją na śmierć.


@janeeyrie: oddać 2x mocniej i z pięści, tak, aby nabić limo, czemu nie?

Ja prywatnie mam dosyć tego "naduprawnienia" kobiet. Każdy ma prawo czuć się bezpiecznie i każdy ma prawo stracić zęby naruszając prawo innych.
  • Odpowiedz
@WhosYourDD: Obrona ma wtedy miejsce, kiedy ktoś naprawdę stanowi zagrożenie. Oddać 2x mocniej i z pięści, tak, aby nabić limo, rany, a potem się dziwić, że Polki za wszelką cenę szukają mężów nie-Polaków.
  • Odpowiedz