Wpis z mikrobloga

@RPG-7: @LibertyPrime:

- Nie był na Konwencie w październiku

- Nie był na konferencji w Warszawie jako kandydat na prezydenta

- Nie był na Konwencji w listopadzie

- Nie zrobił konstytucji, którą zapowiadał

- Nie zrobił wyliczeń dot. programu, które obiecał w AMA.

- Nie zrobił nic w kampanii na prezydenta Warszawy od lipca do października.

- Kłamał ws. wolnego czasu (20 X - 14 XI), który nie przeznaczył nawet
@LibertyPrime: już po tym jak olewał wykopków z AMA pokazał jakie ma podejście do wyborców, od początku mi się to nie podobało, a teraz jeszcze odpieprza taką żenadą na twitterze. No czytając takie rzeczy na pewno wyborcom będzie się chciało głosować na KNP, przecież on demotywuje takim działaniem.

Mimo wszystko powinno się zachować pozytywne pozory, tak jak Wipler który widać, że był wkurzony i załamany wynikiem, ale przynajmniej podchodzi do sprawy
@StraznikOgniskaDomowego: Niby, ale była już kiedyś pewna wolnościowa partia która pozbyła się Korwina ( ͡º ͜ʖ͡º)

Gość jest ekscentrykiem i niektóre jego teorie odstraszają ludzi (może i jest to zrozumiałe), jednak nie wierzę by bez niego KNP dało sobie radę.